Ministerstwo Spraw Zewnętrznych Iranu zaprosiło przedstawicieli firmy Boeing do wzięcia udziału w śledztwie, dotyczącym katastrofy ukraińskiego samolotu B737-800. Przyczyną wypadku, w którym zginęło 176 osób – wszystkie, znajdujące się na pokładzie – było najprawdopodobniej przypadkowe zestrzelenie irańską rakietą Tor.
Eksperci Boeinga jednak zaproszeniOd tygodnia trwa eskalacja napięć na linii Stany Zjednoczone – Iran. Po środowej (8 stycznia)
katastrofie samolotu Boeing 737-800, należącym do linii Ukraine International Airlines, Iran zapowiedział, że nie przekaże czarnych skrzynek ekspertom z amerykańskiej firmy Boeing. Przedstawiciele kraju utrzymywali również, że powodem katastrofy było przegrzanie jednego z silników i, w następstwie, pożar maszyny.
Jak jednak donoszą irańskie media, Iran zmienił zdanie co do udziału Amerykanów w śledztwie. Państwowa agencja IRNA, powołując się na rzecznika irańskiego MSZ, Abbasa Mousaviego, napisała, że kraj ten „zaprosił zarówno Ukrainę, jak i firmę Boeing do wzięcia udziału w dochodzeniach”. Zrobił to po tym, jak na jaw zaczęło wychodzić coraz więcej przesłanek, że to właśnie wojsko irańskie przyczyniło się do tragedii. W dochodzeniu będą również pracować przedstawiciele innych państw, których obywatele zginęli w feralnym Boeingu.
USA i Kanada: Przypadkowe zestrzelenieJuż w czwartek (9 stycznia) zarówno
Stany Zjednoczone, jak i Kanada, na czele z premierem Justinem Trudeau, obwieściły, że samolot został najpewniej przypadkowo strącony przez irańską
rakietę typu Tor rosyjskiej produkcji.
Jak podaje Agencja Reutera, jeden z amerykańskich urzędników powiedział, że satelity USA wykryły wystrzelenie dwóch pocisków na krótko przed rozbiciem samolotu, ale uważają przy tym, że zestrzelenie samolotu było przypadkowe.
Premier Kanady z kolei powołuje się na doniesienia wywiadowcze kanadyjskiego wywiadu oraz służb sojuszniczych – wskazują one na to, że samolot ukraiński został strącony przez irańską rakietę ziemia – powietrze. Trudeau dodał przy tym, że nie musi to oznaczać celowego działania Iranu. W sieci pojawiło się także nagranie z momentu zestrzelenia, a jego wiarygodność została potwierdzona.
Boeing 737-800 obsługujący rejs UIA z Teheranu do Kijowa rozbił się trzy minuty po starcie ze stolicy Iranu. Na pokładzie samolotu obsługującego lot PS752 znajdowało się 176 osób, w tym 9 członków załogi, łącznie obywateli siedmiu krajów: Iranu (82), Kanady (63), Ukrainy (11 – w tym 9 członków załogi), Szwecji (10), Afganistanu (4), Niemiec (3) oraz Wielkiej Brytanii (3).