CPK: Którędy przejdzie szprycha przez Łódź?

– Wsłuchując się w głos mieszkańców, postanowiliśmy rozważyć również wariant omijający Konstantynów Łódzki – poinformował po rozmowie z marszałkiem prezes CPK Mikołaj Wild. Wypowiedź ta jest spójna z wcześniejszymi deklaracjami przedstawicieli CPK, którzy w lutym i marcu ubiegłego roku zapewniali, że decyzja jeszcze nie zapadła – co sugerowało, że zarówno wariant południowy, jak i północny był rozważany już wtedy.

Studium "Y" i plany przestrzenne

Opracowane w latach 2010-2015 „Studium Wykonalności dla KDP Warszawa - Łódź – Poznań/Wrocław” (tzw. linia Y) przewiduje wyprowadzenie linii z dworca Łódź Fabryczna w rejonie osiedla Retkinia. Tory miałyby dołączyć do obecnej linii kolejowej 14 i biec na wysokości osiedla wzdłuż niej. Ogłoszona pod koniec stycznia bieżącego roku w Strategicznym Studium Lokalizacyjnym komponentu kolejowego CPK zmiana koncepcji na wariant północny (przez osiedle Złotno i Konstantynów) wywołała sprzeciw mieszkańców tych terenów oraz lokalnych polityków. Oprócz Złotna i Konstantynowa, gdzie protestujących jest najwięcej, głosy krytyczne pojawiają się także w innych miejscach w regionie, takich jak Szadek, Wodzierady, Brzeziny czy łódzkie osiedle Mileszki.

Przeciwko północnemu przebiegowi linii 85 przemawiają – zdaniem jego przeciwników – między innymi obawy przed wysiedleniami i zaburzeniem układu przestrzennego miast i osiedli (plany zagospodarowania przygotowywano w większości z myślą o obowiązującym wcześniej wariancie południowym). Zmiana dokumentów planistycznych byłaby kosztowna i czasochłonna. Wiąże się z tym – według protestujących – także widmo spadku wartości terenów inwestycyjnych. Nowy wariant oznacza także ryzyko szkód ekologicznych: inwestycja w zmienionym śladzie miałaby zarażać parkowi na Zdrowiu i rezerwatowi przyrody na Polesiu Konstantynowskim. Inny argument to groźba zmarnowania czasu i pieniędzy, przeznaczonych na opracowanie dokumentu z roku 2015, mimo że zdążył się on już zdezaktualizować.

Czy będzie stacja w Konstantynowie?

Zwolennicy zmiany przebiegu zwracają natomiast uwagę, że daje ona szansę na włączenie Konstantynowa Łódzkiego do krajowej sieci kolejowej (choć na razie nie wiadomo nawet, czy powstanie tam stacja lub przystanek – na tym etapie ). Wariant północny ma też zapewniać korzystniejszą geometrię linii oraz wiązać się z mniejszymi utrudnieniami komunikacyjnymi na Retkini i Karolewie w trakcie budowy. Rzecznik CPK Konrad Majszyk przekonywał jeszcze w lutym, że kolizje zostaną ograniczone do minimum, a pod łódzkim parkiem na Zdrowiu linia może zostać poprowadzona tunelem.

Zdominowany przez PiS łódzki Sejmik Wojewódzki przyjął w lutym dwuznaczną postawę, przyjmując ogólną uchwałę za budową KDP, ale bez określania wariantu (opozycyjny klub KO domagał się – bezskutecznie – zajęcia stanowiska za wariantem południowym). Obecnie zarówno samorząd, jak i spółka CPK zapowiadają dążenie do kompromisu. – Zależy nam na tym, żeby głos dużej części mieszkańców woj. łódzkiego był wysłuchany przez ministerstwo i CPK. Debata była bardzo burzliwa. Optymalne wytyczenie nowej linii jest w obopólnym interesie – stwierdził po spotkaniu marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber. – Bez sprawnego transportu publicznego rozwój wielu miast nie będzie mógł nastąpić. Z perspektywy celów programu kluczowe jest, aby wszyscy mieszkańcy, którzy będą tego chcieli, mieli możliwość skorzystania z transportu publicznego. Poszukiwaliśmy rozwiązania uwzględniającego głosy, które dochodziły do nas w ramach konsultacji Studium, ale jednocześnie zapewniającego dostęp do transportu publicznego jak największej liczbie mieszkańców – dodał prezes CPK.