Pomoc finansowa dla rumuńskiej linii Tarom w wysokości prawie 37 mln euro została zatwierdzona wczoraj (25 lutego) przez organy regulacyjne Komisji Europejskiej (KE). Rząd rumuński już wcześniej informował, że zamierza wesprzeć przewoźnika pomocą publiczną, i powiadomił organy regulacyjne UE na początku lutego br.
Według KE Tarom ma do czynienia z „poważnym problemem płynności finansowej” wynikającym z kosztów operacyjnych związanych głównie ze starzejącej się floty. Dodatkowe finansowanie Tarom przybierze formę pożyczki tymczasowej.
– Bez pomocy linia Tarom nie będzie już w stanie wypełniać swoich zobowiązań płatniczych przy jednoczesnym utrzymaniu lotów. Dodatkowe środki przyczynią się do zapewnienia kontynuacji usług transportu lotniczego, w szczególności na wielu trasach, na których Tarom jest jedynym przewoźnikiem z i do Rumunii - możemy przeczytać w oświadczeniu Komisji Europejskiej.
Jak twierdzą przedstawiciele linii Tarom, pożyczka pokryje tylko wskazane potrzeby finansowe na następne sześć miesięcy. Według zapewnień KE rząd Rumunii przeprowadzi „rygorystyczny monitoring”, aby cały czas kontrolować, w jaki sposób fundusze są rozdzielane. Komisja dodaje, że rząd zobowiązał się do pełnej spłaty pożyczki po upływie sześciu miesięcy od momentu przelania pomocy finansowej. Udzielenie przez Komisję pomocy państwa pozwoli uniknąć zakłóceń dla pasażerów i pomoże utrzymać usługi przewoźnika.
Jeśli to się nie powiedzie, Tarom będzie musiał przedłożyć plan likwidacji lub przejść szeroko zakrojoną restrukturyzację – za zgodą Komisji – aby pozostać na rynku. Warto dodać, że niedawno Tarom rozpoczął modernizację floty turbośmigłowej,
odbierając pierwszego nowego ATR-a 72-600. Przewoźnik posiada zamówionych pięć B737 MAX 8. Jednak ich światowe uziemienie uniemożliwia ich dostawę, przez co przewoźnik nie może odmłodzić swojej floty wąskokadłubowej.
– Jednocześnie ścisłe warunki związane z pożyczką i jej ograniczeniem do sześciu miesięcy zmniejszają do minimum zakłócenie konkurencji potencjalnie wywołane wsparciem ze strony państwa – dodaje KE.