Komisja Europejska poinformowała w oficjalnym komunikacie o zatwierdzeniu rządowych pakietów ratunkowych dla Scandinavian Airlines System. Dania podwyższy kapitał linii lotniczych o 583 mln euro, natomiast Szwecja doda 485 mln euro.
Ponad miliard euro wsparcia dla przewoźnika z północy Europy ma oczywiście swoją cenę. Kadra kierownicza SAS nie będzie mogła uzyskać premii do czasu spłacenia 75 proc. kwoty pochodzącej z pakietu ratunkowego. Ponadto dokapitalizowanie zostało objęte zakazem wypłacania dywidend dla akcjonariuszy.
- SAS odgrywa kluczową rolę w komunikacji i gospodarce krajów Skandynawii. Podobnie jak wiele innych linii lotniczych zostały poważnie dotknięte kryzysem wywołanym wirusem COVID-19 - podkreśliła Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca Komitetu Wykonawczego KE.
- Dania i Szwecja wniosły ponad miliard euro dokapitalizowania i pomogą SAS przetrwać obecny kryzys. Wsparcie będzie wiązało się z koniecznością ograniczenia zakłóceń działań konkurencji. Udział inwestorów prywatnych w planie ratunkowym przyjmuje z radością. Dzięki temu pomoc państwa będzie bowiem mniejsza - dodała była posłanka do duńskiego Folketingetu.
KE zaznaczyła także, że wygospodarowana kwota dla linii lotniczych, którym groziła niewypłacalność, nie przekroczy minimum niezbędnego do zapewnienia rentowności przewoźnika oraz przywrócenia jego pozycji do sytuacji przed wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
SAS to największe linie lotnicze działające w Danii, Szwecji oraz Norwegii, obsługujące dwie trzecie połączeń w obrębie Skandynawii oraz blisko 30 proc. międzynarodowego ruchu w krajach nordyckich. Głównymi portami przewoźnika są Sztokholm-Arlanda, Oslo-Gardermoen oraz Kopenhaga-Kastrup. Linie powstały w 1946 roku jako konsorcjum Det Danske Luftfartselskab, Svensk Interkontinental Lufttrafik i Det Norske Luftfartselskap, operujące na trasach transatlantyckich. Na trasach europejskich oraz w krajach nordyckich Starego Kontynentu współpracę rozpoczęto dwa lata później. SAS jest również członkiem-założycielem największego na świecie sojuszu lotniczego Star Alliance. Flota przewoźnika liczyła przed wybuchem pandemii 153 samoloty i obsługiwała 123 destynacje, w tym
trasy do Polski.