KLM doszedł do porozumienia z zarządem amsterdamskiego portu lotniczego Schiphol w sprawie otrzymania finansowego odszkodowania za bycie zmuszonym do odwołania kilkuset lotów. Anulacje i opóźnienia w realizacji operacji lotniczych były wynikiem niedoboru pracowników lotniskowych potrzebnych do tego, aby wszystkie działy lotniska sprawnie funkcjonowały. Holenderski przewoźnik otrzyma nie więcej niż 10 proc. z szacowanej na 350 mln euro kwoty, zawierającej poniesiony szkody, jak i utracone dochody.
Na początku 2022 r. europejskie lotnictwa w dalszym ciągu cierpiało, gdyż obowiązywały jeszcze pandemiczne restrykcje. W ramach powszechnego zniesienia restrykcji w podróżowaniu, nagle i dość gwałtownie, wzrósł popyt na podróże lotnicze. Linie lotnicze zdecydowały się na zwiększenie oferowanej przepustowości, a wiele portów lotniczych, w tym amsterdamski Schiphol, zaczęło zmagać się z problemem niedobory personelu, co doprowadziło do anulacji tysięcy lotów. W rezultacie, zarząd Schipholu, aby zminimalizować dalsze zakłócenia, postanowił nałożyć dzienny limit liczby pasażerów możliwych do odprawienia. Linie lotnicze zostały regulacyjnie zmuszone do skrócenia letnich rozkładów lotów, a tym samym utraty zaplanowanych przychodów.
Holenderski portal „NL Times” informuje, że Królewskie Towarzystwo Lotnicze Holandii, tak brzmi oficjalna nazwa narodowego przewoźnika Niderlandów, otrzyma w ramach odszkodowania zaledwie 10 proc. szkód, które, jak twierdzi zarząd operatora, linie poniosły w wyniku kłopotów z jakim mierzył się port Amsterdam-Schiphol w zeszłym roku. KLM wystąpił pod koniec zeszłego roku do zarządu portu z roszczeniem wypłacenia odszkodowania.
Zarząd KLM jest zdania, że w trakcie trwania zeszłorocznego chaosu linie stracił około 350 mln euro. 75 mln euro zostało wypłacone pasażerom w ramach odszkodowań za odwołane w ostatniej chwili rejsy i zmiany rezerwacji. Pozostałe 275 mln euro linie potraktowały jako utracone dochody. Rzecznik linii lotniczych powiedział największemu holenderskiemu dziennikowi, „De Telegraf”, że przewoźnik cieszy się z zawartej ugody, lecz poziom odszkodowania jest zbyt mały. Przedstawiciel zarządu amsterdamskiego portu lotniczego Schiphol nie udzielił komentarza, powołując się na zapisy umowne dotyczące poufności zawartej ugody.
Władze portu w Amsterdamie, po wielu miesiącach negocjacji, zgodziły się zrekompensować niezelandzkim liniom lotniczym utracone dochody i wypłacić odszkodowanie, lecz tylko w kwocie 35 mln euro. Finansowa rekompensata oznacza, że lotnisko „zapłaci” za wypłacone przez KLM pasażerom odszkodowania i zmiany rezerwacji. Port nie zgodził się na rekompensatę utraconych 315 mln euro dochodów.
Jako największy operator na lotnisku Schiphol w Amsterdamie, KLM nieuchronnie najbardziej ucierpiało podczas „trudnego okresu” w ubiegłym roku. Jednak wiele innych linii lotniczych poniosło znaczne szkody z powodu zakłóceń, co oznacza, że tacy przewoźnicy również są upoważnienie do ubiegania się i otrzymania finansowego zadośćuczynienia.
Marnix Fruitema, prezes lobbystycznego stowarzyszenia lotniczego BARIN, uważa, że inne linie lotnicze wciąż negocjują z lotniskiem w sprawie ugody. – Chcemy takiego samego rozwiązania jak KLM. Nie ma równych i równiejszych – powiedział Fruitema.
Jest mało prawdopodobne, aby zarząd amsterdamskiego portu zgodził się na przyznanie odszkodowań innym przewoźnikom. Wypłacenie kolejnych odszkodowań spotęgowałoby problemy finansowe i reputacyjne lotniska. Tymczasowy dyrektor generalny Schiphol, Ruud Sondag, przyznał, że rok 2022 był „złym rozdziałem” w historii portu, a lotnisko poniosło całoroczne straty w wysokości 77 mln euro.
W ostatnim czasie Schiphol i jego zarząd nie mają dobrej passy. Kilka linii lotniczych, m.in. holding Air France-KLM oraz ich code-share’owy partner Delta Air Lines, wniosły pozew do sądu w Amsterdamie, aby zapobiec wprowadzeniu przez lotnisko rocznego limitu odbywających się w porcie operacji lotniczych. Holenderski sąd orzekł na korzyść lotniczych operatorów, wskazując, że działanie zarządu lotniska było wbrew europejskim przepisom, a postępowanie zostało przeprowadzone z pominięciem wymaganych prawnie etapów.
Władze portu pozostawały w ostatnim czasie także w konflikcie z przewoźnikami w sprawie podwyżki opłat lotniskowych – przy tej okazji holenderski Urząd ds. Konsumentów i Rynku orzekł tym razem na korzyść lotniska, twierdząc, że podniesione opłaty nie są nieuzasadnione.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.