Komunikat AZAL po katastrofie. "Zewnętrzna ingerencja" i 38 ofiar

Większość pasażerów rejsu J2-8243, realizowanego przez wąskokadłubowego embraera 190 to byli obywatele Azerbejdżanu. Oprócz nich na pokładzie maszyny brazylijskiego producenta podróżowało szesnastu Rosjan, a także kilku obywateli Kazachstanu i Kirgistanu. Kilka dni po katastrofie Azerska Agencja Lotnictwa Cywilnego postanowiła zawiesić od 28 grudnia bieżącego roku loty z Baku do kolejnych siedmiu rosyjskich miast, a konkretnie do Mineralnych Wód, Niżnego Nowogrodu, Samary, Saratowa, Ufy i Wołgogradu. Wcześniej, bowiem już 25 grudnia, AZAL zawiesiły także rejsy do Groznego i Machaczkały, stolicy rosyjskiego Dagestanu.

Wyżej wymienione decyzje podparto wstępnymi wynikami śledztwa w sprawie katastrofy rejsu J2-8243. Biegli dowiedli, że embraer 190 rozbił się w efekcie "fizycznej i technicznej ingerencji zewnętrznej". Zawieszenie rejsów na wskazanych trasach do Rosji podyktowane jest potencjalnym ryzykiem dla bezpieczeństwa lotów i będzie obowiązywać do czasu zakończenia końcowego dochodzenia. Pasażerowie niezrealizowanych rejsów AZAL do określonych w komunikacie miast Rosji w związku z obecną sytuacją mają możliwość otrzymania pełnego zwrotu pieniędzy bez naliczenia kar. Opcjonalnie mogę także zmienić datę rezerwacji biletów.

Narodowy przewoźnik Azerbejdżanu jednocześnie nadal będzie realizować rejsy do Astrachania, Jekaterynburga, Kazania, Moskwy, Nowosybirska i Sankt Petersburga. Loty do tych rosyjskich miast nie zostały bowiem jeszcze odwołane.

Stacja Euronews już 26 grudnia informowała, na podstawie potwierdzenia ze strony władz Azerbejdżanu, że przyczyną katastrofy embraera 190 linii AZAL było uderzenie rosyjskim pociskiem ziemia-powietrze. Decydenci z Baku domagają się od Rosji przeprosin i wypłat odszkodowań rodzinom ofiar, ale jednocześnie odrzucili oferowaną przez Ramzana Kadyrowa, narzuconego przez Kreml przywódcy Czeczenów. Rosyjskie media informowały natomiast tuż po zdarzeniu, że przyczyną katastrofy wąskokadłubowego samolotu pasażerskiego AZAL było... zderzenie maszyny ze stadem ptaków.

Zulfugar Asadov, jeden z członków personelu pokładowego, który przeżył katastrofę, twierdzi nawet, że samolot został trafiony trzy razy. – Ze względu na mgłę nie mogliśmy lądować w groźnym i po trzech kółkach nad miastem zdecydowaliśmy kontynuować lot w innym kierunku. W tym momencie usłyszeliśmy odgłos uderzenia. Ja i Aidan Khanum, drugi członek pokładowej załogi, wyszliśmy z kabiny, żeby uspokoić pasażerów, ale wówczas poczułem drugie uderzenie i zostałem ciężko ranny w ramię. Później nastąpiło trzecie uderzenie – relacjonował Asadov dla Azerbaijani Press Agency (APA).

"We were hit 3 times"-cabin crew member who survived in AZAL flight crash.
"When we were landing in Grozny, there was heavy fog & we could not see the area,so the pilot made 3 circles over the city and turned in another direction" 1/#Azerbaijan #AzerbaijanAirlines #Kazakhstan pic.twitter.com/rWxbZMq1wc

— Könül Şahin 𓃠 (@KonulikShahin) December 27, 2024

Według jego słów kapitan postanowił, że wylądują na wodzie. Rozdano nawet podróżnym kamizelki ratunkowe, ale potem kapitan poinformował, że wylądują jednak na ziemi. – Nie miałem żadnej nadziei na przetrwanie. To był cud. Przeżyliśmy, dzięki bohaterskiemu zachowaniu pilotów – podsumował Zulfugar Asadov.