Kongres USA ponaglany o 58 mld dolarów wsparcia dla linii lotniczych

Zarządy linii lotniczych w Stanach Zjednoczonych ostrzegły prawodawców, że jeśli nie poprą jak najszybciej gwarancji ochrony płac pracowniczych, wielu przewoźników zostanie zmuszonych do zwolnienia pracowników.

Próbując przetrwać kryzys związany z pandemią koronawirusa, branża lotnicza stara się uzyskać finansowanie na rynku kredytowym i podejmuje bezprecedensowe środki, takie jak cięcie lotów, obniżenie wynagrodzenia dla kadry kierowniczej, oferowanie pracownikom bezpłatnego urlopu i uziemienie setek samolotów. Finalnie pogarszająca się sytuacja z dnia na dzień może doprowadzić do zwolnienia aż 750 tysięcy osób całej branży.

"Nie można przecenić zakresu i bezpośredniej potrzeby działania. Sprawa jest pilna i bezprecedensowa" – napisali sternicy przewoźników w liście skierowanym do prawodawców, prosząc Kongres o wsparcie na poziomie 58 mld dolarów.

Minionej soboty zarządzający liniami lotniczymi za Atlantykiem zgodzili się zaakceptować ograniczenia rekompensat dla kadry kierowniczej oraz powstrzymać redukcję zatrudnienia, jeśli uzyskają 29 mld dolarów dotacji gotówkowych.

Specjalna ustawa o stabilizacji gospodarczej z bieżącego roku zapewniłaby nawet 58 mld dolarów przewoźnikom pasażerskim i towarowym poprzez pożyczki. Uniemożliwiłaby jednak dotacje pieniężne. Senator John Thune przyznał, że sprawa jest trudna.

– W tym momencie nie wyczuwam wsparcia z administracji, ale jak powiedziałem, nic się nie dzieje. Te kwestie są nadal negocjowane – stara się uspokoić sytuację Thune. Do walki o federalne wsparcie dołączyły również związki zawodowe.

– To nie jest kolejny pakiet ratunkowy dla linii lotniczych i gigantycznych korporacji. W rzeczywistości zmusza ich do jeszcze większej odpowiedzialności za pieniądze przeznaczone na wynagrodzenia i miejsca pracy, jednocześnie zakazując wykupu akcji, premii oraz dywidend – uzasadniła Sara Nelson, prezes AFA-CWA.

Prezes Delta Airlines Ed Bastian ujawnił w piątek, że już 13 tysięcy pracowników jego firmy skorzystało z bezpłatnego urlopu. United Airlines również potwierdziły "ABC News", że zwolniło tymczasowo tysiące pracowników. Kilka godzin później przewoźnik ograniczył swoje międzynarodowe operacje w kwietniu o 95 proc. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych oszacowało z kolei, że linie lotnicze na całym świecie mogą już potrzebować do 200 miliardów dolarów pomocy.