Globalne oferowanie linii lotniczych osiągnęło w minionym tygodniu tegoroczny szczyt i jest bardzo bliskie wyrównania poziomu sprzed pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 – informuje serwis OAG.
Liczba dostępnych miejsc w samolotach wzrosła do 116,7 mln. To jednak nieznacznie mniej niż spodziewano się jeszcze w minionym tygodniu. Wówczas szacowano, że ten pułap osiągnie 116,9 mln.
Wynik z minionego tygodnia jest już niższy tylko o 1,7 proc. aniżeli w tym samym tygodniu 2019 roku. Na tym koniec dobrych wiadomości, bowiem w najbliższych tygodniach oferowanie zmniejszy się do 114 mln miejsc tygodniowo.
Serwis OAG przedstawił dwa wykresy dotyczące ożywienia na rynkach krajowych i międzynarodowych. Dane zawierają dostępną liczbę miejsc w regularnych liniach lotniczych na rejsach krajowych i międzynarodowych w ciągu minionych czterech lat.
2019 rok jest oczywiście punktem odniesienia. W przypadku rynków krajowych poziom sprzed pandemii został już poprawiony na początku wiosny, natomiast w przypadku rynków międzynarodowych wyrównanie pułapu sprzed czterech lat spodziewane jest dopiero późną jesienią.
Globalne oferowanie na krajowych trasach wzrosło w stosunku do poprzedniego tygodnia o 125 tys. miejsc, co daje w sumie 0,2 proc. Niemniej jest już wyższe o 2,6 proc. w odniesieniu do tego samego tygodnia w 2019 roku. Na całym świecie podróżni mogą skorzystać z 69,9 mln dostępnych miejsc w samolotach. Prognozy zakładają jednak w najbliższych tygodniach spadek do poziomu nawet 68,7 mln miejsc.
Globalne oferowanie na międzynarodowych trasach osiągnęło natomiast pułap 46,8 mln dostępnych miejsc w odrzutowcach przewoźników. To i tak o 28 tys. więcej aniżeli w poprzednim tygodniu, ale o 7,5 proc. mniej w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku. Prognozy zakładają w najbliższych tygodniach spadek do poziomu nawet 44,5 mln miejsc.