Radosław Włoszek przestał pełnić funkcję prezesa zarządu portu lotniczego w Balicach. To, że Włoszek nie będzie zarządzać krakowskim lotniskiem wiadome było od czasu, kiedy PiS odniósł pyrrusowe zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. Kadencja Włoszka obfitowała w wiele sukcesów, lecz największą jej bolączką były problemy z realizacją inwestycji pt. druga droga startowa. Nowym prezesem został Łukasz Strutyński, który od 3 czerwca zasiadał w Radzie Nadzorczej lotniskowej spółki, a w latach 2013-2016 był członkiem zarządu Kraków Airport.
Radosław Włoszek funkcję prezesa największego, regionalnego portu lotniczego w Polsce pełnił przez ponad osiem lat, lecz piątek, 21 czerwca, był dla niego ostatnim, na tym stanowisku. Pyrrusowe zwycięstwo w wyborach Zjednoczonej Prawicy i utworzenie rządu przez partie opozycyjne w czasach rządów PiS-u oznaczało, że Włoszek zostanie z funkcji prezesa odwołany, a wszystko przez koneksje polityczne Włoszka, który zanim trafił do zarządu lotniska w Balicach był m.in. pracownikiem biura politycznego i asystentem Beaty Szydło.
Rozwój portu
Były już prezes portu został pożegnany przez lotniskową straż salutem wodnym. Z kolei na portalu Facebook Włoszek pożegnał się ze wszystkim pracownikami krakowskiego portu pisząc m.in., że „przez te lata pełne wyzwań, także te o wymiarze globalnym, udało nam się wspólnie odbudować, rozwinąć i wzmocnić naszą firmę”. Włoszek jest przekonany, że lotnisko będzie się dalej rozwijać i „osiągnie zamierzone cele”.
– „Dzisiaj na krakowskim lotnisku mamy prawie 5 milionów obsłużonych pasażerów, jestem więc pewny przekroczenia bariery 10 milionów pasażerów rocznie przy przychodach na poziomie pół miliarda oraz 150 mln zł zysku za 2024 r., dbając jednocześnie o atrakcyjne wynagrodzenia dla swoich Pracowników” – wskazał.
Rządy Włoszka „pod Wawelem” można uznać za okres, w którym krakowskie lotnisko stało się liderem wśród regionalnych portów lotniczych, gdyż w Balicach pojawiło się wiele tradycyjnych przewoźników, takich jak Air France, British Airways, KLM, Luxair, czy Turkish Airlines. Z kolei Polskie Linie Lotnicze LOT przywróciły bezpośrednie rejsy Chicago, Nowego Jorku (portu Newark, początkowo JFK), czy rozpoczęły realizację lotów do Stambułu.
Dużym, ewidentnym sukcesem rządów Włoszka była decyzja o promocji lotniska połączeń z Bliskim Wschodem. Obecnie z Balic można polecieć bezpośrednio do Abu Zabi, Dubaju, Kuwejtu, czy Szardży, a jest duża szansa, że
Kraków zyska połączenia lotnicze także z Arabią Saudyjską, Katarem i Omanem, co potwierdził były już prezes Kraków Airport w opublikowanej dziś rano rozmowie z naszym portale.
Największa bolączka
Największą porażką rządów Radosława Włoszka była niemoc rozpoczęcia budowy drugiej drogi startowej, o której – choć jednoznacznie – wskazał w swoim wpisie na Facebooku. – Gdy pojawiały się wyzwania, a one są wpisane w życie biznesu, nigdy się nie poddawaliśmy i zawsze przystępowaliśmy z nową siłą do działania, choć niektóre zadania mogły wydawać się nierealne do realizacji – wyznał Włoszek.
Choć drugi, poprawiony wniosek o wydanie decyzji środowiskowi został do kieleckiego oddziału Regionalnej Decyzji Środowiskowej złożony, to urząd w dalszym ciągu nie wydał zgody, która jest konieczna, aby długo wyczekiwana inwestycja mogła się rozpocząć.
Nowy prezes
Pod Wawelem bezkrólewie nie trwało długo, albowiem nowym prezesem został mianowany Łukasz Strutyński, który od 3 czerwca br. zasiadał w Radzie Nadzorczej Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków – Balice sp. z o.o. W latach 2013-2016 był członkiem zarządu tej spółki odpowiedzialnym za obszar inwestycji. Strutyńskiego do Rady wyznaczył nowy prezydent Miasta Krakowa, Aleksander Miszalski.