Zrobimy wszystko, żeby uniknąć powtórki z kryzysu z początku maja – deklaruje Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego. – Nie rezygnujemy równocześnie z odbudowania bezpieczeństwa na polskim niebie i sprawiedliwych zasad funkcjonowania Agencji – dodają związkowcy.
ZZKRL odniósł się w ten sposób do pojawiających się informacji o zakłóceniach dialogu między stronami. Najpierw pojawiły się informacje wskazujące, że
PAŻP miałaby się wycofać z porozumienia, co mogłoby grozić paraliżem na lotniskach w okresie szczytu komunikacyjnego. W poniedziałkowe popołudnie
Agencja zaprzeczyła tym doniesieniom. Dziś do sytuacji odnieśli się związkowcy.
– W ostatnim tygodniu prowadzone rozmowy nie miał odpowiedniej dynamiki i w niektórych obszarach zmierzały w złym kierunku, niezgodnym z wcześniejszymi ustaleniami między stronami – pisze Związek. Dodaje jednak, że z optymizmem przyjmuje powtórne osobiste zaangażowanie w rozmowy prezes PAŻP Anity Oleksiak. To w ocenie ZZKRL, daje rozmowom „realny wymiar”.
Związek podkreśla, że wraz z innymi związkami zawodowymi uczestniczy w procesie konsultacyjnym szeregu projektów dokumentów dotyczących organizacji pracy i systemu wynagradzania. „Konsultacje obejmują również program rozwoju zawodowego, który ustabilizowałby kwestie pracownicze i zagwarantował bezpieczne funkcjonowanie służb ruchu lotniczego. Program umożliwiłby m.in. zaangażowanie pracowników o dużym doświadczeniu operacyjnym w proces szkolenia przyszłych kontrolerów ruchu lotniczego oraz sprzyjał wykorzystaniu wiedzy eksperckiej kontrolerów ruchu lotniczego w okołooperacyjnych obszarach funkcjonowania Agencji”. Jak podkreślono, o wdrożenie tego programu na wzór tego jak ma to miejsce w innych krajach, Związek zabiega od 2015 roku, czyi od czasu gdy ruch lotniczy zaczął znacząco wzrastać.
„Niezależnie od tego, prowadzimy obecnie rozmowy w kwestii kodeksu etyki, który został przez nas przygotowany w oparciu o najlepszą wiedzę i praktyki międzynarodowych podmiotów działających w branży lotniczej. Ma on na celu przywrócenie etosu pracy, który będzie m.in. chronił sygnalistów, dawał jasne wytyczne działania i skutecznie zapobiegał mobbingowi” – informują związkowcy.
Dodają, że pomimo ogromnej presji czasu, terminu 10 lipca jako ostatecznej daty podpisania porozumienia zrobią wszystko, żeby uniknąć powtórki z kryzysu z początku maja br. – Nie rezygnujemy równocześnie z odbudowania bezpieczeństwa na polskim niebie i sprawiedliwych zasad funkcjonowania Agencji – zaznaczają.
„Zawarcie porozumienie nie spowoduje też, że nie przestaniemy monitorować wszystkich aspektów wdrożenia wypracowanych rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa, w tym kwestii stosowania SPO, które jest dla nas fundamentalnym aspektem, ponieważ od początku walczymy o bezpieczeństwo na polskim niebie oraz o powrót kultury bezpieczeństwa pracy” – czytamy w oświadczeniu ZZKRL.
Ze spokojem do sytuacji pomiędzy dwoma stronami sporu odnoszą się Polskie Linie Lotnicze LOT. – Monitorujemy sytuację na bieżąco. Nie otrzymaliśmy żadnej informacji na temat rzekomego braku porozumienia między kontrolerami a PAŻP – stwierdza narodowy przewoźnik.