Lotnisko w Kopenhadze obsłużyło w listopadzie prawie dwa miliony pasażerów. To wzrost o 12 proc. rok do roku - informuje port stolicy Danii w oficjalnym komunikacie.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba pasażerów transferowych wzrosła aż o 40 proc. To umocniło pozycję lotniska w Kopenhadze jako największego węzła przesiadkowego w Europie Północnej.
Spośród dokładnie 1 957 215 pasażerów obsłużonych w porcie stolicy Danii w przedostatnim miesiącu bieżącego roku blisko 350 tys. wykorzystało Kopenhagę jako przesiadkę w podróżny do innego miejsca docelowego. To 60 tys. więcej niż w listopadzie ubiegłego roku.
Większość pasażerów transferowych na lotnisku w Kopenhadze przylatuje z lotnisk w Szwecji, Norwegii lub Danii. – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze wzrostu liczby tych podróżnych. Nie jesteśmy jeszcze na równi z natężeniem ruchu sprzed pandemii, ale odzyskaliśmy ośmiu z dziesięciu pasażerów transferowych. Jesteśmy więc na dobrej drodze. To wzmacnia naszą pozycję jako węzła komunikacyjnego i pokazuje, że jesteśmy atrakcyjnym portem lotniczym z kompleksową siatką połączeń – podkreślił Peter Krogsgaard, dyrektor handlowy lotniska stolicy Danii.
W ciągu pierwszych jedenastu miesięcy 2023 roku liczba pasażerów przesiadkowych przemieszczających się przez Kopenhagę wzrosła o 40 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Oznacza to, że w bieżącym roku wykonano już ponad 4,4 mln podróży transferowych do i z lotniska stolicy Danii, z czego zdecydowaną większość stanowili pasażerowie podróżujący liniami SAS.
Źródło: Copenhagen Airport.
Kluczowa Ameryka Północna
Wzrost liczby pasażerów transferowych wynika przede wszystkim z rosnącej popularności tras z Kopenhagi do USA i Kanady. Destynacje z Ameryki Północnej są silnie reprezentowane na lotnisku w Kopenhadze. Bieżący zimowy rozkład rejsów obejmuje dziewięć tras do ośmiu miejsc w USA i Kanadzie.
– Połączenia do USA i Kanady radzą sobie bardzo dobrze. W rzeczywistości mamy teraz więcej tras niż w 2019 roku i widzimy, że wielu pasażerów ze Szwecji i Norwegii korzysta z Kopenhagi jako punktu wyjścia do podróży do USA. To samo dotyczy ruchu w przeciwnym kierunku. Coraz więcej Amerykanów podróżuje do Danii, a dla wielu z nich Kopenhaga jest punktem wyjścia do dalszej podróży po Europie – nie ukrywa satysfakcji Krogsgaard.
21 razy dziennie do stolicy Anglii
Spośród wszystkich kierunków oferowanych z Kopenhagi dominuje jednak Londyn. Do stolicy Wielkiej Brytanii można dolecieć ze stolicy Danii aż 21 razy dziennie.
– Londyn jest najpopularniejszym miejscem wylotów z Kopenhagi przez cały rok, ale jest szczególnie ważny w grudniu, kiedy wiele osób robi sobie przerwę weekendową lub kilka dni w miesiącu, żeby wchłonąć wyjątkową atmosferę tego miasta – wyjaśniał Krogsgaard.
Dyrektor handlowy lotniska stolicy Danii przewiduje, że najbardziej ruchliwym dniem w okresie świątecznym będzie piątek 22 grudnia. Wówczas niemal 80 tys. pasażerów będzie przylatywać lub wylatywać z Kopenhagi. – Zupełnie inaczej będzie 24 i 25 grudnia, które będą najspokojniejszymi dniami miesiąca. Wówczas przez lotnisko obsłuży około 35 tys. pasażerów – podsumował Krogsgaard.