Krakowski port lotniczy ma dużą szansę na zyskanie drugiego bezpośredniego połączenia do włoskiej Kalabrii. Władze południowego regionu Italii zachęcają Ryanaira do wzięcia udziału w przetargu na obsługę lotów i ustanowienia połączenia Balic z Reggio di Calabria.
Kalabria – malowniczy region w południowych Włoszech, choć uboższy niż inne części Italii – jest z punktu widzenia dostępności lotniczej wykluczony komunikacyjnie. Co prawda w regionie funkcjonalne są trzy porty lotnicze: Crotone, Lamezia Terme i Reggio di Calabria, ale podaż lotów jest niska.
Największym lotniskiem jest port położony w Lamezii Terme. Mimo obecności irlandzkich linii lotniczych, które są największym przewoźnikiem i oferują połączenia do 17 miast, podaż lotów jest ograniczona. Większość tras ma charakter sezonowy. W tym samym czasie z Crotone można polecieć boeingami 737 Ryanaira do Bolonii, Mediolanu-Bergamo i Wenecji-Treviso oraz bombardierami Q400 Sky Alps do Rzymu-Fiumicino. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w porcie w Reggio di Calabria, z którego airbusami A319 i A320 narodowych włoskich linii lotniczych ITA Airways można odlecieć do Mediolanu-Linate oraz Rzymu-Fiumicino.
Kalabria jest wciąż nieodkrytym turystycznie regionem Włoch, a każda osoba, która odwiedza ten region automatycznie się nim zachwyca. Widząc to, lokalny samorząd postanowił rozpisać przetarg na obsługę lotów z trzech kalabryjskich portów lotniczych. Wsparcie finansowe udzielone zostanie przewoźnikowi, który uruchomi loty na 12 trasach, z czego osiem połączeń miałoby charakter krajowy. Władze Kalabrii nie kryją, że jednym przewoźnikiem, który mógłby zaoferować nowe połączenia to irlandzki Ryanair.
Port lotniczy Reggio Calabria miałby zyskać loty do czterech miast we Włoszech i czterech zagranicznych lotnisk. Rejsy na nowych trasach miałby wystartować na wiosnę 2024 roku, a wiec wraz z początkiem lotniczego sezonu letniego. Na krótkiej liście potencjalnych destynacji znalazły się: Mediolan-Bergamo (116 tys. pasażerów rocznie), Bolonia (83 tys.), Turyn (65 tys.) oraz Wenecja (50 tys.). Do stolicy Lombardii tanie linie miałyby realizować jeden lot dziennie, podczas gdy do trzech pozostałych miast odpowiednio pięć, cztery i trzy loty tygodniowo.
Siatka połączeń lotniska w Reggio di Calabria wzbogaciłaby się również o irlandzki Dublin, angielski Londyn-Stansted i francuską Marsylię. Oprócz tego boeingami 737 można byłoby polecieć do Krakowa. Do wszystkich zagranicznych miast oferowanie wyniosłoby dwie rotacje w tygodniu. Z połączeń, jak wskazują lokalne władze, skorzystałoby po 32 tys. osób. Co ciekawe, siatka połączeń Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II w podkrakowskich Balicach zawiera już jedno miasto w Kalabrii, a konkretnie Lamezię Termę, do której tanie linie lotnicze z Irlandii latają dwa razy w tygodniu. Połączenie ma charakter sezonowy i jest wykonywane latem.
Wyrażenie przez Ryanaira chęci oferowania takich lotów to dopiero początek. Władze Kalabrii przed rozpisaniem przetargu muszą uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na dotowanie objętych przetargiem połączeń, chyba że skorzystają z opcji stosowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, a przetarg będzie dotyczył „promocji regionu” poprzez loty.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.