SOFIA (Stratospheric Observatory for Infrared Astronomy), zmodyfikowany boeing 747SP, odbył kolejny C-Check w Lufthansa Technik. 26 stycznia w hangarach LH Technik nastąpiło oficjalne przekazanie samolotu po przeglądzie do NASA.
B747SP SOFIA
Samolot SOFIA to Boeing 747SP o dość ciekawej historii. Pierwotnie został zakupiony przez Pan American World Airways i dostarczony do tejże linii w maju 1977 r. Skrót „SP” oznacza, że jest to krótkodystansowa wersja 747 o specjalnych osiągach, przeznaczona do dłuższych lotów niż boeingi 747 Classicc (747-100 oraz odrzutowce z serii -200 i -300). W lutym 1986 roku United Airlines zakupiły samolot. United wycofało go z czynnej służby w grudniu 1995 r., po czym został zakupiony przez NASA w 1997 r. Samolot został znacznie zmodyfikowany do nowej roli latającego obserwatorium astronomicznego przez L-3 Integrated Systems z Waco w Teksasie. Aby zapewnić odpowiednią modyfikację, jako pełnowymiarową makietę wykorzystano zdemontowany odcinek z innego 747SP.
SOFIA (ang. Stratospheric Observatory For Infrared Astronomy), Stratosferyczne Obserwatorium Astronomii Podczerwonej – powietrzne obserwatorium, będące wspólnym projektem NASA i niemieckiego Deutsches Zentrum für Luft- und Raumfahrt (DLR), wyposażone w teleskop o średnicy zwierciadła wynoszącej 2,5 metra, pracujący w zakresie promieniowania podczerwonego. Lustro zwierciadła wykonane zostało ze szkła ceramicznego „Zerodur” charakteryzującego się zerową rozszerzalnością termiczną, pokrytego warstwą odbiciową z aluminium.
SOFIA jest największym podniebnym obserwatorium na świecie. Pracuje na wysokości powyżej 12 000 metrów (ponieważ na niższych wysokościach para wodna ziemskiej troposfery pochłania promieniowanie podczerwone) w specjalnie przystosowanym do tego celu Boeingu 747SP. SOFIA zbada wiele kosmicznych środowisk, włączając w to miejsca narodzin i śmierci gwiazd, obszary formowania odległych układów planetarnych oraz sąsiedztwo czarnych dziur w aktywnych galaktykach. Stroną naukową projektu i planowaniem misji obserwacyjnych zajmuje się Centrum Badawcze imienia Josepha Amesa (NASA Ames Research Center).
C-Check w LH Technik plus nowa klimatyzacja dla instrumentów badawczych
Latające obserwatorium amerykańskiej agencji kosmicznej NASA i Niemieckiego Centrum Lotnictwa Kosmicznego (DLR) wylądowało na lotnisku w Hamburgu 30 września 2020 r. Celem był przegląd techniczny typu C. C-Check jest to przegląd wykonywany co 16-24 miesięcy, w zależności od typu samolotu, albo po określonej liczbie wylatanych godzin, opisany przez producenta w instrukcji samolotu. W przypadku B747SP SOFIA producent w instrukcji obsługi technicznej zaleca jego przeprowadzenie co około 36 miesięcy. Kontrola ta obejmuje sprawdzenie prawie całego samolotu i jego systemów, podczas której maszyna nie może opuszczać miejsca konserwacji, tj. specjalistycznego hangaru. Czas, jaki jest niezbędny do przeprowadzenia tej kontroli to od 2 do 4 tygodni w zależności od typu samolotu, natomiast w przypadku tego konkretnego B747SP wyniósł on prawie 4 miesiące.
Podczas przedłużonej wizyty serwisowej konstrukcja samolotu przeszła szeroko zakrojone przeglądy przed koniecznymi naprawami. Dlatego silniki i kabina, w tym panele i podłogi, są usuwane, aby móc przeprowadzić testy i prace konserwacyjne oraz sprawdzić całe okablowanie i kanały. Dodatkowo podczas ostatniej wizyty ulepszono system klimatyzacji, co umożliwi w przyszłości bardzo precyzyjną regulację temperatury w kabinie. Jest to szczególnie ważne w strefie instrumentów badawczych, ponieważ każdy z nich wymaga precyzyjnie dopasowanej temperatury otoczenia.
Uniwersytet w Stuttgarcie przeprowadził konserwację teleskopów
Teleskop na pokładzie SOFII, niemiecki wkład i serce obserwatorium, również został gruntownie wyremontowany podczas pobytu w Lufthansa Technik. Prace te wykonywane były wyłącznie przez pracowników niemieckiego Instytutu SOFIA (DSI) na Uniwersytecie w Stuttgarcie, którzy są bardzo dobrze zaznajomieni z tym unikalnym w skali światowej systemem. Dzięki tak rozległej konserwacji zwraca się szczególną uwagę na te pakiety robocze, które ze względu na ich złożoność są wykonywane tylko co trzy lub sześć lat. Co więcej, w programie znajduje się również duża liczba mniejszych zadań, od przeglądu zwierciadła głównego o długości 2,7 metra po aktualizacje oprogramowania elektronicznych systemów teleskopów.
Wyjątkowo dobra współpraca
Ponad 10 tys. godzin pracy było przeznaczonych na same zaplanowane prace, tak więc działania wszystkich zaangażowanych osób musiały być dobrze skoordynowane. –
W 2014 i 2017 roku mieliśmy już wyjątkowo dobrą współpracę z naszymi kolegami z DSI, DLR i NASA i jesteśmy zadowoleni z kontynuacji tej współpracy – mówi Sven Hatje, kierownik projektu w Lufthansa Technik odpowiedzialny za C-Checks SOFIA. . –
To wspaniale, że mogliśmy ponownie powitać SOFIĘ - dodał. W przeciwieństwie do innych wizyt SOFII w Hamburgu, tym razem jej instrument naukowy (GREAT – niemiecki odbiornik astronomii na częstotliwościach terażowych) był zamontowany na teleskopie. Po dotarciu został on zdemontowany i dostarczony do Instytutu Radioastronomii im. Maxa Plancka w Bonn w celu konserwacji i modernizacji.
Specjalne środki ostrożności w czasach globalnej pandemii koronawirusa
Wszystkie prace na samolocie prowadzone były z zachowaniem ścisłych środków ostrożności ze względu na globalną pandemię koronawirusa. Lufthansa Technik i NASA opracowały i koordynowały kompleksowe procedury pracy w samolocie i na nim. Obejmowało to zasadę, że na pokładzie może przebywać jednocześnie nie więcej niż 15 osób. Technicy byli również zobowiązani do noszenia ochrony ust i nosa podczas całej pracy, a dostęp do samolotu miał tylko absolutnie niezbędny personel.