Linie lotnicze emitują tysiące ton CO2 przez oszczędności na paliwie

Chodzi o to, że linia lotnicza stosuje trik, które polega na napełnianiu samolotów dodatkowym paliwem, aby uniknąć konieczności tankowania w miejscach, w których ceny są wyższe. W programie badanie BBC Panorama zaprezentowano dokumenty potwierdzające, że na samolot można załadować do sześciu ton dodatkowego paliwa.

Przewoźnik potwierdził, że ta praktyka oznacza, że wytwarza 18 tys. ton dodatkowego dwutlenku węgla rocznie – dzieje się tak pomimo zapewnień IAG, spółki macierzystej BA, która twierdzi, że zamierza zostać wiodącą na świecie grupą linii lotniczych pod względem zrównoważonego rozwoju.

Niedawny lot BA do Włoch zużył prawie dodatkowe trzy tony paliwa, przy czym dodatkowa waga doprowadziła do dodatkowej emisji dwutlenku węgla o 600 kg: tyle samo, ile wyprodukowałby pojazd pokonując prawie 3 tys. km. Oszczędność linii lotniczych wyniosła zaledwie 40 funtów.

British Airways powiedział BBC, że tankowanie paliwa jest standardową praktyką w branży i że „od 2012 roku loty w Europie są objęte unijnym systemem handlu uprawnieniami do emisji, a od 2020 roku BA zrównoważy całą emisję CO2 na lotach krajowych w Wielkiej Brytanii”.

– Powszechną praktyką w branży lotniczej jest zapewnianie dodatkowego paliwa na niektóre loty z powodów operacyjnych, bezpieczeństwa i cenowych. W przypadku British Airways dotyczy to głównie połączeń krótkodystansowych, w których występują znaczne różnice w cenach paliw między europejskimi portami lotniczymi – powiedział rzecznik BA.

– Na podstawie badań opublikowanych przez Eurocontrol Aviation Intelligence Unit, dodatkowa emisja CO2 z British Airways stanowi około 2 procent całkowitej dodatkowej emisji generowanej przez wszystkie linie lotnicze tankujące paliwo w Europie. Ta praktyka stanowi mniej niż 0,1% całkowitej emisji dwutlenku węgla przez linię lotniczą – dodał rzecznik.