Rosyjskie linie lotnicze Wołga-Dniepr uziemiły osiem swoich samolotów transportowych Antonow An-124 Rusłan – wszystkie znajdujące się we flocie – na czas nieokreślony. Powodem decyzji było awaryjne lądowanie tej maszyny na skutek awarii silnika dwa tygodnie temu w Nowosybirsku.
Przewoźnik podjął decyzję o wycofaniu samolotów z eksploatacji w trudnym momencie – maszyny są wypełnione po brzegi, a roczny szczyt obłożenia w transporcie lotniczym osiąga właśnie punkt kulminacyjny. An-124 Rusłan linii Wołga-Dniepr lądują regularnie w Czechach, wiosną przywiozły materiał medyczny z Chin.
Przewoźnik określił swoją decyzję jako „odpowiedzialny krok”. Poinformował władze rosyjskie, że tymczasowo wycofał wszystkie osiem maszyn we flocie. „Bezpieczeństwo jest szczególnie ważne” – argumentował Konstantin Vekšin, dyrektor handlowy linii lotniczej. Przewoźnik poinformował klientów, że nie może dotrzymać zleconych transportów, zaplanowanych na kolejne tygodnie.
Wypadek An-124, po którym uziemiono pozostałe Rusłany,
miał miejsce 13 listopada. Samolot po technicznym postoju w Nowosybirsku i starcie do Wiednia z drogi o kierunku 25 zatrzymał swoje wznoszenie na wysokości 1800 stóp i zaczął zawracać na lotnisko. Wtedy też sygnał transpondera oraz komunikacja radiowa została całkowicie utracone. Następnie po przyziemieniu nie był w stanie wyhamować na drodze startowej i zatrzymał się około 200 metrów poza jej końcem.
Prawdopodobnym powodem tego wypadku, na co wskazują zdjęcia, była usterka techniczna silnika numer dwa, która nastąpiła podczas wznoszenia i spowodowała jego awarię i wybuch, co sugerują liczne znaczne uszkodzeń skrzydeł i podwozia oraz przebity odłamkami w wielu miejscach kadłub. Na pokładzie Antonowa znajdowało się 14 osób, nikt nie odniósł obrażeń. Rozbity Antonow An-124 był najstarszym samolotem tego typu we flocie przewoźnika. Został wyprodukowany na początku 1990 roku.
„To bardzo bolesna decyzja dla naszych klientów, ponieważ rynek przewozu towarów przeżywa obecnie wielki wzrost. Rozwiążemy tę sytuację, ale z pewnością wiele dostaw może się opóźnić” – dodał Vekšin. Dyrektor Wołga-Dniepr uważa, że podobny krok zrobią teraz ukraińskie linie lotnicze Antonov Airlines. Łącznie w eksploatacji jest obecnie tylko dwadzieścia takich maszyn.