Łódzki urząd marszałkowski nie zabiegał o uruchomienie połączeń kolejowych relacji Łódź Fabryczna – Warszawa Lotnisko Chopina, ale przyjmuje plany jego wprowadzenia do rozkładu jazdy z radością. Samorząd nie obawia się, że jeszcze lepsza dostępność stołecznego portu lotniczego odbije się na wynikach łódzkiego Lublinka. Zauważa bowiem, że profil działalności obu lotnisk jest zupełnie różny.
Niedawno PKP Intercity zapowiedziało uruchomienie
bezpośredniego połączenia kolejowego z Łodzi na stację Warszawa Lotnisko Chopina. Ma ono ułatwić łodzianom podróżowanie samolotami, ale czy lepszy dostęp do oferty największego portu lotniczego w kraju nie będzie oznaczał osłabienia i tak niezbyt mocnej pozycji lotniska im. W. Reymonta na łódzkim Lublinku? Jeden ze współwłaścicieli łódzkiego obiektu, samorząd województwa łódzkiego, rozwiewa te obawy.
Lotniska kierują ofertę do innego klienta – W naszej opinii połączenie nie ograniczy konkurencyjności łódzkiego lotniska. Oba lotniska kierują swoją ofertę do inaczej zidentyfikowanego pasażera, a ich oferta jest diametralnie różna – podkreśla w przysłanym nam komunikacie Wydział Informacji i Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Służby prasowe UMWŁ podkreślają przy tym, że nowe połączenie może być postrzegane jako udogodnienie dla pasażerów z Łodzi wybierających się w podróż którymś z rejsów wylatujących z Okęcia.
Jednocześnie UMWŁ poinformował nas, że nie zabiegał o uruchomienie kursów w tej relacji. Wciąż nie znamy dokładnego rozkładu jazdy pociągów, które połączyłyby Łódź ze stołecznym portem lotniczym. Wstępne plany zakładały uruchomienie kilku par połączeń, które byłyby obsługiwane jednostkami Dart produkcji bydgoskiej Pesy.
Pociągi ruszą w ramach pilotażuPrzypomnijmy, że zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Infrastruktury pociągi z Łodzi na stołeczne lotnisko
mają być objęte umową służby publicznej. Resort zapowiada, że uruchomienie połączeń będzie miało charakter pilotażowy. Przed jego wdrożeniem do rozkładu jazdy na stałe mają być przeprowadzone dogłębne analizy.
Tymczasem łódzkie lotnisko
stara się pozyskać regularne rejsy LOT-u. Prowadzone rozmowy zakończą się jednak prawdopodobnie za dwa lub trzy sezony lotnicze.