Londyn-City: Wniosek o operacje A320neo

Port lotniczy London-City to lotnisko optymalne dla tych pasażerów, którzy chcą dostać się w najszybszy i najwygodniejszy sposób do centrum biznesowego stolicy Wielkiej Brytanii. Port jest zlokalizowany w londyńskich dokach (w dzielnicy Royal Docks), a zatem znajduje się najbliżej biznesowego centrum Londynu – niespełna 10 kilometrów od City i Canary Wharf. 

Wzrost operacji większymi samolotami?

Bliskość ścisłego centrum biznesowego brytyjskiego miasta stołecznego sprawia, że miejskie lotnisko jest portem, gdzie operacje pasażerskie może wykonywać jedynie kilka typów samolotów. W londyńskim porcie City nie operują w ogóle wąskokadłubowe boeingi, a liczba operacji airbusami z rodziny A320 jest śladowa, gdyż na razie uprawnione do realizacji operacji są jedynie airbusy A318, których maksymalna waga startowa to 68 ton. Innymi, największymi samolotami, które mogą swobodnie operować są: A220-100, E190-E2 i E195-E2. Ten ostatni został zatwierdzony do eksploatacji w listopadzie 2023 r.

Dominującymi samolotami komercyjnymi latającymi obecnie do i z Londynu-City są embraery E190 i airbusy A220. Lotnisko będzie rosło – do 2031 roku rocznie obsługiwane ma być dziewięć milionów pasażerów. Do sierpnia 2024 roku limit przepustowości wynosił 6,5 mln podróżnych rocznie. Zarząd portu chce, aby osiągnięcie większej liczby pasażerów możliwe było bez konieczności zwiększenia liczby dziennych operacji. W związku z tym, do brytyjskiego urzędu lotnictwa cywilnego wpłynął wniosek o wydanie zezwolenia na realizację operacji przez airbusy A320neo, których maksymalna waga startowa to 79 ton.

Wniosek – jeśli zostanie zatwierdzony – wprowadzi nową ścieżkę podejścia do lądowania, zmieniając kąt podejścia dla konkretnego statku powietrznego na każdym końcu pojedynczej drogi startowej. Obecny kąt podejścia ogranicza typ statków powietrznych korzystających z lotniska i wymaga samolotów, które mogą posiadać certyfikat umożliwiający wykonywanie stromych podejść. Certyfikacja A320neo umożliwi portowi lotniczemu otwarcie nowych tras do kierunków wypoczynkowych, zapewniając tak potrzebny rozwój gospodarczy i przyspieszając wprowadzanie samolotów nowej generacji.

Wymagające operacje

Ze względu na krótką drogę startową i stromy kąt podejścia do lądowania na lotnisku Londyn-City tylko kilka rodzajów samolotów jest certyfikowanych do wykonywania operacji. Zakazane są operacje przy użyciu: śmigłowców i innych statków powietrznych pionowego startu lub lądowania; samolotów jednosilnikowych, rekreacyjnych i obsługiwanych przez jednego pilota. Zabronione są także operacje statków powietrznych, które nie spełniają surowych ograniczeń dotyczących hałasu.

Miejski port w Londynie ma krótką drogę startową, o długości zaledwie 1 508 metrów i szerokości zaledwie 30 metrów. Dla porównania droga startowa londyńskiego Heathrow ma 3 902 metrów długości. Londyn-City wymaga również stromego podejścia ze względu na wysokość otaczających go wieżowców. Najbardziej niezwykłym aspektem Londynu-City jest strome podejście do lądowania, z prędkością zniżania prawie dwukrotnie większą niż na innych lotniskach. To podejście wynosi aż 5,5°, w porównaniu ze standardowym podejściem wynoszącym około 3°.

Wpływa to również na start, ponieważ samoloty w pełni wykorzystują dostępny pas startowy i wznoszą się szybciej niż zwykle. Specjalnie pod kątem swoich operacji z i do Londynu-City polski przewoźnik zdecydował się na leasing od firmy Nordic Aviation Capital (NAC) czterech nowych embraerów 190. Samoloty, z których każdy ma na pokładzie 106 foteli, zostały dostarczone w drugiej połowie grudnia 2018 r. bezpośrednio z fabryki producenta w Brazylii. Obecnie wykorzystywane m.in. do obsługi rejsów między Wilnem a miejskim portem w Londynie.