Batalia prawna Polskich Linii Lotniczych LOT z Boeingiem ma kolejny rozdział. PLL LOT chcą, aby amerykański sędzia federalny nakazał Boeingowi ujawnić więcej niż 416 zredagowanych już dokumentów, które zostały ujawnionych w ramach śledztwa, amerykańskiego Kongresu. Wniosek LOT-u ma sprawić, że Boeing odtajni dokumenty, w których mają być stwierdzone wady techniczne B737 MAX, które wpłynęły bezpośrednio na dwie katastrofy, a z powodu uziemienia na dwa lata samolotu LOT poniósł setki milionów dolarów strat.
Amerykański portal prawniczy „law360” informuje, że w zeszłą środę PLL LOT złożyły wniosek o wymuszenie ujawnienia przez Boeinga wszystkich dokumentów, które jak wskazuje polski przewoźnik są kluczowymi dokumentami na temat wiedzy amerykańskiego producenta samolotów o „krytycznych” problemach z bezpieczeństwem wąskokadłubowych MAX-ów. Ukrywanie podstawowych danych miało być próbą wprowadzenia organów regulacyjnych, klientów (linii lotniczych) i opinii publicznej w błąd.
Zredagowane wersje 416 dokumentów zostały ujawnione przez Komisję Izby Reprezentantów ds. Transportu i Infrastruktury. Kongresmeni przeprowadzili własne 18-miesięczne dochodzenie, aby wyjaśnić czy nowy samolot był projektowany, rozwijany i certyfikowany zgodnie z obowiązującymi w tamtym czasie wszystkim przepisami.
Najnowszy wniosek, składający się z trzech oddzielonych wniosków, złożony przez LOT dotyczy ujawnienia dokumentów związanych z fazą produkcji B737 MAX. W prawie Stanów Zjednoczonych wniosek jest środkiem proceduralnym mającym na celu wniesienie ograniczonej, spornej kwestii do sądu w celu podjęcia decyzji. Można to wytłumaczyć jako złożenie prośby do prowadzącego powództwo sędziego, aby ten podjął decyzję w danej sprawie.
– Znaczenie tych dokumentów jest łatwo widoczne, a ich wartość jest dla LOT-u nieoceniona w momencie, gdy strony rozpoczynają negocjacje o zakresie odpowiedzialności. Boeing nie przedstawił i nie może przedstawić żadnej wiarygodnej podstawy do odmowy do sporządzenia pełnych kopii tych dokumentów – miał przekazać reprezentant Polskich Linii Lotniczych LOT.
LOT uważa, że Boeing nie ma prawa twierdzić, że zarzuty obciążające są nie proporcjonalne, a dokumenty są zbyt obszerne, aby mogły zostać zredagowane i udostępnione dla szerszego audytorium. Polski przewoźnik wskazuje także, że nie jest wiarygodne twierdzenie, że tworzenie niezredagowanych kopii jest „nadmiernie uciążliwe lub nieproporcjonalnie duże”.
Boeing sprzeciwia się wnioskom LOT-u. Producent samolotów wskazuje na amerykańskie orzecznictwo, które prezentuje stanowisko, że nie odpowiednie jest wysnuwanie masowych wniosków o ujawnienie wszystkich informacji z innych toczących się lub byłych postepowań, niezależnie od ich przydatności dla nowej sprawy. Jednak „wnioski o ujawnienie danych z innych postępowań zostały złożone bez korzystania z wiedzy dotyczącej konkretnych zawartych tam dokumentów i zostały odrzucone na podstawie niezdolności sądów do oceny ważności ujawienia takich danych” – brzmi fragment nowego wniosku LOT-u.
Wnioski LOT-u o ujawnienie danych produkcyjnych wyróżniają się tym, że nie noszą znamion „sklonowanego powództwa” ani nie podnoszą obaw związanych z zasadnością wysnuwanego żądania. Ujawienie danych produkcyjnych, ma według Polskich Linii Lotniczych LOT, ma pozwolić na łatwe ocenienie rzetelności projektu konstrukcyjnego boeingów 737 MAX, ale także sprawdzić czy etap certyfikacji i marketing były przeprowadzone zgodnie z prawem, czy jednak Boeing na którymś etapie zataił krytyczne z punktu bezpieczeństwa lotu dane m.in. wadliwość systemu MCAS.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.