LOT i Itaka: Innsbruck w formule charter-mix

PLL LOT konsekwentnie zwiększają liczebność floty, a każdy kolejny samolot pozwala na uruchamianie kolejnych tras. W ostatnim czasie do siatki połączeń Polskich Linii Lotniczych LOT dołączyły: stolica Grecji, Taszkent w Uzbekistanie, rumuńska Oradea oraz Rijad w Królestwie Arabii Saudyjskiej.

W listopadzie przewoźnik znad Wisły zainauguruje bezpośrednie połączenia lotnicze między Warszawą a Innsbruckiem, które ma zapewnić polskim turystom wygodny dostęp do Alp w sezonie zimowym. Na tej trasie będzie konkurował bezpośrednio z Austrian Airlines, które jednak zaoferują rejsy w soboty będące tradycyjnym dniem początku turnusu oraz z Lufthansą, która oferuje połączenia m.in. przez Monachium.

PLL LOT podkreśla, że nowe połącznie do Austrii to wynik współpracy z Biurem Podróży Itaka na zasadzie charter-mix. Oznacza to, że część miejsc na danym rejsie wykupuje biuro podróży, a pozostała część jest dostępna w sprzedaży indywidulanej.

– Innsbruck jest bardzo popularnym ośrodkiem sportów narciarskich, a duża baza hotelowa zapewnia szeroką ofertę noclegów, począwszy od małych pensjonatów, a skończywszy na luksusowych hotelach – zaznacza LOT. – Warto również zauważyć, że PLL LOT będą wykonywały rejsy samolotami B737-8, które posiadają dużą większa przestrzeń do ładowania bagażu, niż samoloty Embraer wykorzystywane na tej trasie przez pozostałych przewoźników. Pozwoli to większości pasażerom na bezproblemowy przewóz sprzętu narciarskiego – dodaje przewoźnik.

Itaka nie widzi zaś większego problemu z piątkowym terminem, który uznaje za dobry dzień na rozpoczęcie urlopu w Aplach. – Po raz pierwszy w historii nasz narodowy przewoźnik otrzymał sloty na lotnisku w Innsbrucku. Otworzyło to zupełnie nowe perspektywy dla miłośników zimowej turystyki z Polski, dlatego cieszymy się, mogąc współpracować z LOT-em także w ramach tej trasy. Każdy touroperator prowadzi swoją politykę kontraktową w inny sposób. Biuro Podróży Itaka ma świadomość specyfiki współpracy z austriackimi hotelarzami. Nie jest to jednak przeszkoda, której nam nie udaje się pokonać – podkreśla Itaka.

Touroperator zapewnia, że doskonale rozumie aktualne ograniczenia lotniska w Innsbrucku oraz tamtejszy rynek. – W ramach naszej współpracy będziemy wspierać LOT, aby w kolejnych sezonach przewoźnik mógł otrzymywać od lotniska w Innsbrucku najlepsze sloty. Do tego czasu zamierzamy tak organizować swoją działalność w tym rejonie, aby w pełni wykorzystać atrakcyjność slotów piątkowych, maksymalizując zalety tego rozwiązania – podkreśla Itaka.