Cztery kluczowe spółki lotnicze znajdujące się pod kontrolą Skarbu Państwa – Polskie Linie Lotnicze LOT, LOT Aircraft Maintenance Services, LS Airport Services i LS Technics – zostały dziś włączone do Polskiej Grupy Lotniczej. To kolejny etap konsolidacji PGL i początek integracji sektora lotniczego w Polsce.
Dzisiaj, 10 października, decyzją premiera Mateusza Morawieckiego nastąpiło wniesienie udziałów czterech spółek do Polskiej Grupy Lotniczej. LOT jest przewoźnikiem lotniczym, LOTAMS i LS Technics zajmują się obsługą techniczną samolotów, a LSAS handlingiem, czyli obsługą naziemną samolotów oraz obsługą pasażerów, bagaży i przesyłek lotniczych.
PGL dla rozwoju sektora lotniczego
LOT, LOTAMS, LSAS i LST to silne, rozwijające się i przynoszące zyski spółki Skarbu Państwa, których sytuacja finansowa jest ustabilizowana i z których każda ma potencjał do budowy w swojej branży pozycji regionalnego lidera. Skonsolidowana PGL będzie miała na rosnącym globalnym rynku lotniczym – w rywalizacji z innymi podmiotami – silniejszą pozycję niż każda ze spółek, która weszła w jej skład, miałaby w pojedynkę.
– PGL pozwoli wytworzyć synergię, która będzie bodźcem do rozwoju całego sektora lotniczego w Polsce, a pośrednio szybszego rozwoju polskiej gospodarki – mówi Rafał Milczarski, prezes PGL. – Umieszczenie tych spółek pod parasolem właścicielskim PGL przyniesie im liczne korzyści biznesowe. Pozwoli na zwiększenie efektywności wynikające m.in. ze wspólnej strategii, lepszego przepływu informacji i know-how, a także ze wspólnego planowania i z zamówień grupowych. Powołanie silnej PGL leży w interesie polskiej gospodarki, Skarbu Państwa i wreszcie w interesie każdego polskiego podatnika i pasażera – dodaje.
Dotychczas LOT, LOTAMS, LSAS i LST nie miały wspólnie określonych celów i strategii działania, co z perspektywy właściciela (Skarbu Państwa) oznaczało, że nie przynosiły mu one maksymalnych możliwych do uzyskania korzyści. Z powodu braku wspólnego ośrodka zarządczego na szczeblu właścicielskim oraz z uwagi na różnice w celach i brak współdziałania wynikające z rozproszonej struktury potencjał spółek nie był w pełni wykorzystywany.
Wspólne cele– Dzięki utworzeniu PGL pasażer znajdzie się w rękach jednej grupy kapitałowej, a nie kilku spółek, których nie łączyły wspólne cele. Z konsolidacji w połączeniu z rosnącym popytem ze strony pasażerów wynika szybszy wzrost. W związku z tym pasażer zyska większy wybór połączeń, bardziej konkurencyjną ofertę i w efekcie, będzie cieszył się wyższym standardem podróżowania – tłumaczy Rafał Milczarski.
– Dzięki powstaniu jednego zintegrowanego podmiotu największe polskie spółki branży lotniczej rozpoczną wspólnie działania na rzecz rozwoju i będą realnie wpływały na kształt sektora lotniczego w Polsce. Przyczynią się też do rozwoju całej gospodarki. Niezależnie od wejścia w struktury PGL, LOTAMS zamierza utrzymać udział LOT-u w stosunku do pozostałych klientów na poziomie 50:50 dla świadczonych usług, a baza techniczna będzie stale poszerzała grono swoich klientów z całego świata – mówi Aleksandra Juda, prezes LOTAMS.
– Nie od dziś wiadomo, że „w grupie siła”. Dołączamy do PGL jako największy pracodawca branży lotniczej w Polsce, posiadający równocześnie doświadczenie w zakresie kompleksowej obsługi pasażerów, ich bagaży, przesyłek lotniczych i samolotów, którymi latają. Dotyczy to zarówno obsługi naziemnej realizowanej przez pracowników LSAS, jak i obsługi technicznej, realizowanej przez pracowników LS Technics – tłumaczy Marcin Opaliński, prezes LS Airport Services. – Chcemy zaistnieć tam, gdzie lata nasz narodowy przewoźnik, a nas jeszcze nie ma. Wnosimy do PGL ogromną i bezcenną wiedzę i doświadczenie operacyjne. Cieszymy się, że będą one od dzisiaj służyły nie tylko rozwojowi spółek LS, ale również polskiej branży lotniczej skupionej wokół PGL – dodaje Marcin Opaliński.
Jak to się zaczęło
Spółka PGL została powołana do życia w styczniu br. W sierpniu br. UOKiK wydał zgodę na przejęcie przez PGL spółek LOT, LOTAMS i LSAS i LST. Dzisiejsze włączenie spółek do PGL jest kolejnym etapem konsolidacji.
Utworzenie PGL jest kolejnym krokiem do pozytywnej konsolidacji rozdrobnionego rynku usług lotniczych w Europie Środkowo-Wschodniej. Dzisiejszy potencjał pasażerski całego regionu CEE to 180 mln mieszkańców. Według prognoz ULC, w 2035 r. lotniska w Polsce odprawią łącznie 95 mln pasażerów, co oznacza prawie 2,5-krotny wzrost względem dnia dzisiejszego.
Te prognozy są podstawą m.in. do planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, do obsługi którego Skarb Państwa będzie potrzebował silnej PGL, czyli: przewoźnika z dużym udziałem w rynku oraz sprawnych spółek utrzymaniowych i handlingowych zintegrowanych w ramach grupy.
PGL będzie działała na zasadach podobnych do innych grup lotnicze na świecie zorganizowanych wokół dużych przewoźników lotniczych, takich jak, m.in Lufthansa Group, IAG (British Airways i Iberia) i Air France-KLM. Nie oznacza to jednak, że pozostałe spółki wchodzące w skład PGL będą rozwijały się na rzecz LOT-u – wszystkie podmioty grupy zachowują swoją tożsamość, odrębność kapitałową i będą prowadziły konkurencyjną działalność na rynku usług lotniczych.
Pierwszą ogłoszoną inwestycją PGL jest baza
serwisowania samolotów MRO (Maintenace Repair and Overhaul), która utworzona zostanie w ciągu trzech lat przez LOTAMS
na terenie Portu Rzeszów-Jasionka. Inwestycja obejmuje hangary do obsługi technicznej samolotów, które mają być przystosowane m.in. do obsługi samolotów szerokokadłubowych najnowszej generacji, takich jak Boeing 787 Dreamliner, Boeing 777 czy Airbus A350. Docelowo w skład PGL wejdzie też spółka zajmująca się pozyskiwaniem i leasingowaniem samolotów dla różnych linii lotniczych na całkowicie komercyjnych i rynkowych zasadach.