Polska Grupa Lotnicza wystąpiła o certyfikat Air Operator's Certificate (AOC) dla LOT Polish Airlines SA. Udało się nam to oficjalnie potwierdzić w Polskich Liniach Lotniczych LOT.
Pozwolenie wydawane jest przewoźnikowi przez krajową organizację lotniczą w celu umożliwienia wykorzystywania samolotów w celach komercyjnych. Stosowny certyfikat AOC zawiera listę statków powietrznych wraz z ich numerami rejestracyjnymi, celem i rejonem używania, ograniczonym do określonych portów lotniczych lub rejonu geograficznego. Koncesję w Polsce wydaje Urząd Lotnictwa Cywilnego.
LOT Polish Airlines SA została założona pod koniec maja bieżącego roku. Wniosek o certyfikat jest teraz procedowany i będzie nim objęty na początku jeden samolot każdego typu należący do floty narodowego przewoźnika. Później zostaną dopisane pozostałe maszyny.
AOC poświadcza uznanie przez odpowiednią organizację krajową personelu operatora, infrastruktury i procedur. To niezbędny krok w celu założenia nowego przewoźnika powietrznego. Nowy podmiot musi posiadać również stosowne ubezpieczenie oraz udowodnić, że ma wystarczające fundusze na prowadzenie działalności, a także dostęp do wystarczającej infrastruktury na lotnisku.
Założone w 1929 roku Polskie Linie Lotnicze LOT są jednym z najstarszych przewoźników powietrznych na świecie. Pierwszym rejsem międzynarodowym był lot 1 kwietnia 1930 z Warszawy do Bukaresztu.
– Kontrolowana upadłość nie jest niespotykanym zjawiskiem w branży lotniczej, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że jest niesłychanie kosztowna, skomplikowana i czasochłonna. To nie jest tak, że w jednej firmie w poniedziałek gasimy światło, a we wtorek druga firma działa jak gdyby nigdy nic. Operacja taka jest także trudna do wyjaśnienia z punktu widzenia PR. Dla większości Polaków hasła „upadłość” czy „bankructwo”, nawet jeśli kontrolowane, mają wydźwięk negatywny i kojarzą się, choć niesłusznie, z zaprzestaniem działalności w ogóle – podkreślił Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Powołanie nowej spółki może świadczyć o tym, że LOT przygotowuje się na różne warianty rozwoju sytuacji, a to dobrze. – Wariant upadłościowy jest dla mnie na chwilę obecną mało prawdopodobny ze względu na skutki polityczne. Rządzący przekonywali, że to poprzednicy prowadzili firmę do upadłości, a teraz sami mieliby ją przeprowadzić, choć oczywiście nie wiązałoby się to z zaprzestaniem działalności – podkreśla przedstawiciel ZDG TOR.
Nie jest tajemnicą, że po stronie kosztów przewoźnika największe znaczenie mają, w uproszczeniu: paliwo, raty leasingowe za samoloty oraz pracownicy. W przypadku LOT-u niemal cała flota jest leasingowana. – Leasing stanowi drugie po paliwie największe obciążenie kosztowe, to jest ok. 12 proc. kosztów ogółem. Mówimy o niebagatelnej kwocie pół miliarda złotych. Mam sygnały z rynku, że leasingodawcy rozbestwili się skalą deklarowanej pomocy publicznej dla przewoźników i są mało skłonni do negocjacji cenowych – podsumował Furgalski.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.