Trzy Boeingi 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT zostały przebazowane do Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. Samoloty będą tam stać na zimę.
Chodzi o maszyny o rejestracjach SP-LRC, SP-LRE i SP-LRF, które wystartowały w poniedziałek (5 października) z Lotniska Chopina do Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. Dreamlinery Polskich Linii Lotniczych LOT w podrzeszowskim lotnisku spędzą zimę.
Samoloty dalekiego zasięgu nie będą w najbliższym czasie wykorzystywane ze względu na pandemię koronawirusa. Zamknięte na obywateli z Europy są nie tylko kierunki północnoamerykańskie, ale także destynacje azjatyckie.
W związku z zamknięciem granic z powodu COVID-19, linie lotnicze doznały strat finansowych. Jak dowiedzieliśmy się niedawno, LOT
poprosił o 1 mld euro (4,5 mld zł) rządowego wsparcia. Nie jest jednak pewne, czy taka kwota zostanie przewoźnikowi udzielona.
– To nie jest pomoc proporcjonalna do tego, co dostały już inne linie, bo one dostały przed okresem wakacyjnym znacznie więcej z nadzieją, że od wakacji popyt będzie rósł, a widać, że są pustki w systemach rezerwacyjnych. Więc to jest bardziej odszkodowanie za lockdown plus wyliczona strata, którą PLL LOT będzie ponosił za najbliższe miesiące, kiedy nie wrócimy do normalnego latania – komentuje Adrian Furgalski, ekspert lotniczy i prezes ZDG TOR.
LOT osiągnął w 2019 roku przychód ze sprzedaży w wysokości 7,37 mld zł, czyli o ponad 1 mld zł więcej niż w 2018 roku.