Od końca października A330-900neo Air Belgium wozi pasażerów PLL LOT na trasach transatlantyckich. To niemal nowy samolot, które oferuje komfort podróży, zwłaszcza w klasie biznes, wyższy niż ten, który znamy z i tak całkiem wygodnych Dreamlinerów. We flocie LOT będzie latał do końca października 2024 roku, a my właśnie mieliśmy okazję sprawdzić jak prezentuje się jego wnętrze.
Polskie Linie Lotnicze LOT zawarły z belgijskimi liniami lotniczymi Air Belgium na okres roku umowę wet-leasingu szerokokadłubowego airbusa A330neo. Samolot ten od końca października zastępuje LOT-owskie boeingi 787 na rejsach do i z nowojorskiego portu lotniczego im. Johna F. Kennedy’ego. Airbus A330-900 (A330neo) o rejestracji OO-ABG, wylądował w Warszawie 27 października. Jest to maszyna w konfiguracji trójklasowej, która na pokład może zabrać maksymalnie 286 pasażerów, oferując 30 foteli w klasie biznes (1-2-1), 21 w klasie premium ekonomicznej (2-3-2) oraz 235 w klasie ekonomicznej (2-4-2). Ten egzemplarz wyprodukowany został w 2021 roku, a napędzają go silniki Rolls-Royce.
Współpraca z Air Belgium
Air Belgium były
bardzo dobrze znane polskim pasażerom, ponieważ od marca 2019 roku do marca 2020 roku linia latała dla PLL LOT, obsługując rejsy do Nowego Jorku. Wynajem samolotów przez LOT na zasadzie ACMI był podyktowany ze względu na problemy z
silnikami Rolls Royce w boeingach B787 Dreamliner. – Polskie Linie Lotnicze LOT podpisały z Air Belgium umowę o współpracy w zakresie pozyskania samolotu w formule ACMI (wynajem samolotu z załogą) do obsługi połączeń do Nowego Jorku – mówił w sierpniu Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT. Narodowy przewoźnik podjął taką decyzję w związku z planem zwiększenia liczby rejsów w sezonie zimowym oraz planami obsługowymi dla floty boeingów B787.
– A330 był dostępny na rynku, więc skorzystaliśmy z takiej okazji. Rozglądamy się za flotą zarówno dalekiego, jak i bliskiego zasięgu, ponieważ działamy w warunkach ograniczeń, jeśli chodzi o dostępność samolotów oraz kwestii załogowych. A330-900neo to bardzo nowoczesny samolot. Ten, którego leasingujemy jest z 2021 roku i ma podobną konfigurację, jak nasze Dreamlinery, z dostępem do alejki z każdego miejsca, a także Internetem, chociaż płatnym. Niemniej to jest też wartość dodana dla pasażera – mówił w sierpniu Michał Fijoł, prezes zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
Samolot jest oczywiście w charakterystycznym malowaniu Air Belgium, wykorzystującym narodowe barwy kraju przewoźnika. W środku rzucają się w oczy duże logotypy w kolorze czerwonym, ale poza nimi wnętrze utrzymane jest w odcieniach szarości. Na pierwszy rzut oka widać też, że samolot nie ma jeszcze zbyt wielu lat – nie jest to wprawdzie unoszący się w powietrzu zapach nowości i widać pewne ślady zużycia, ale jest ich niewiele.
Testujemy foteleW klasie biznes znajduje się 30 foteli odchylanych do 180°. Każdy z nich wyposażony jest w 16-calowy ekran FULL HD, który zapewnia lepszą jakość obrazu niż ten w lotowskich Dreamlinerach, pilot zdalnego sterowania ze zintegrowanym ekranem sterowania, port USB i tradycyjne gniazdo zasilania, dzięki któremu można bez obaw naładować np. laptopa. Cztery fotele są jednak wyłączone ze sprzedaży i przeznaczone dla załogi, które nie ma na pokładzie wydzielonych dla siebie pomieszczeń – od pozostałych miejsc odróżnia je tylko możliwość przesłonięcie zasłonką.
Wnętrze klasy biznes. Więcej zdjęć w galerii.Układ foteli w klasie biznes został zaaranżowany tak, żeby każdy z pasażerów miał wygodny dostęp do korytarza, ale nie jest to klasyczny układ w jodełkę. Dzięki temu pasażerowie zajmujący środkowe miejsca mogą obniżyć znajdującą się pomiędzy nimi przegrodę i cieszyć się wspólną podróżą. Materiał, którym pokryte są fotele jest przyjemny i dość ciemny – na zagłówkach znajdziemy osłonę z logotypem LOT. Rozłożone fotele zapewniają wygodne podróżowanie i sporo miejsca. Nie brakuje też zawsze przydatnych schowków.
W klasie premium znajdziemy 21 foteli odchylanych do 180°. Każdy z nich jest wyposażony w 12-calowy ekran LCD FullHD z portem ładowania USB i tradycyjne gniazdo zasilania. W tej klasie oczywiście mamy więcej miejsca na nogi niż w ekonomicznej, a siedzenia ciągle są całkiem wygodne. Premium sprawia wrażenie przytulnego – to pewnie ze względu na niewielką liczbę foteli i ścianki czyniące całość dość kameralną.
Wnętrze klasy premium. Więcej zdjęć w galerii.W klasie ekonomicznej zamontowanych zostało 235 foteli, z których każdy jest wyposażony w 12-calowy ekran LCD FullHD z portem ładowania USB i tradycyjne gniazdo zasilania. Tutaj warto zwrócić uwagę na mniejszą liczbę foteli w ostatnich rzędach. W końcowej części samolotu zlokalizowano także 12 wyłączonych ze sprzedaży miejsc wykorzystywanych przez załogę.
Wnętrze klasy ekonomicznej. Więcej zdjęć w galerii.WiFi na pokładziePasażer wybierający LOT i wsiadający do samolotu Air Belgium może się czuć pozytywnie zaskoczony. Często wypożyczane przez linie lotnicze samoloty oferują standard podróży odmienny od tego niż w samolotach rejsowych, ale tu jest to zmiana na plus. Po tym samolocie widać jak bardzo potrzebna jest wymiana wnętrz lotowskich Dreamlinerów – szkoda, że będziemy musieli na nią jeszcze poczekać.
Dla wielu pasażerów istotne znaczenie może mieć także to, że na pokładzie samolotu Air Belgium, w odróżnieniu od innych samolotów wykorzystywanych przez PLL LOT, dostępny jest Internet. Wykupując pakiet za pięć euro (chat), podróżny będzie mógł korzystać z popularnych komunikatorów, takich jak iMessage, Messenger, WhatsApp. Pakiet „Surf Easy”, kosztujący 12 euro, możliwe będzie przeglądanie mediów społecznościowych oraz Internetu, lecz tylko stron, które nie pobierają wielu danych. Najdroższy pakiet WiFi, wyceniony na 30 euro, pozwoli na swobodne korzystanie ze wszystkich stron internetowych, obsługę wirtualnej sieci (VPN) oraz streaming audio.
Problemy finansowe Air BelgiumWedług opinii PLL LOT problemy finansowe linii nie będą miały wpływu na realizację umowy ACMI. Przewoźnik na pewno będzie funkcjonował do 22 stycznia 2024 roku, bo do tego dnia ma czas na przedstawienie nowego biznesplanu i wyjścia z obecnej sytuacji finansowej. Wszystko wskazuje, że do tego czasu uda się sensownie zrestrukturyzować przewoźnika.
Jednak linie
Air Belgium zawiesiły wszystkie regularne loty pasażerskie. Zwiększający się poziom zadłużenia przyśpieszył podjęcie tej decyzji. Belgijskie linie złożą do sądu wniosek o restrukturyzację i ochronę przed wierzycielami. W najbliższej przyszłości działalność operatora skoncentruje się na świadczeniu usług wet-leasingu. Jednym z klientów ACMI jest wspomniany wcześniej LOT, czy np. British Airways.