Boeing, aby uniknąć procesu karnego w związku z dwoma katastrofami B737 MAX, zgodził się zawrzeć umowę z Departamentem Sprawiedliwości USA, na mocy której producent samolotów zapłaciłby karę i zainwestował w działania z zakresu bezpieczeństwa. Polskie Linie Lotnicze LOT uważają to za błąd i wzywają sędziego federalnego do zablokowania ugody, gdyż utracona zostanie szansa na uzyskanie odszkodowania za uziemione samoloty.
Błędnie zaprogramowany system MCAS w boeingach 737 MAX sprawił, że dwa wąskokadłubowce nowej generacji wzięły udział w katastrofach, w wyniku których śmierć poniosło 346 osób. Tuż po drugiej katastrofie,
która miała miejsce w Etiopii, samolot tego typu został uziemiony na całym świecie na prawie dwa lata, stawiając linie lotnicze w trudnej sytuacji.
Nagły nakaz wyłączenia samolotu z czynnej służby sprawił, że operatorzy programu 737 MAX, w tym Polskie Linie Lotnicze LOT, z dnia na dzień, musiały całkowicie przeprojektować harmonogram lotów, odwołując wiele zaplanowanych operacji. Uziemienie MAX-ów wiązało się z utratą zaplanowanych przychodów i potencjalnych zysków. Jak później wykazało śledztwo, Boeing zataił przed regulatorami wadliwości systemu MCAS, aby samolot został szybko certyfikowany, gdyż Airbus zdołał certyfikować A321neo – główną konkurencję dla MAX-a.
Katastrofy z udziałem 737 MAX unaoczniły skalę problemów i zaniedbań amerykańskiego producenta samolotów, dla którego jakość przestała się liczyć, a prawda jest taka, że w branży lotniczej bezpieczeństwo jest najważniejsze, a zyski są wyłącznie dodatkiem do działalności. Krewni ofiar zdecydowali pozwać karnie Boeinga, a
za ofiarę przestępstwa chciały być również uznane Polskie Linie Lotnicze LOT. Przewoźnik uznał, że przysługują mu te same prawa, co rodzinom ofiar katastrof dwóch MAX-ów, gdyż linie z powodu uziemienia tego typu samolotu utraciły wielomilionowe dochody.
Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych orzekł w grudniu 2022 roku, że
LOT przekroczył granice w staraniach o przyznanie statusu ofiary przestępstwa, którego dopuścił się Boeing. Kilka tygodni temu opinię publiczną obiegła informacja, że Boeing zgodził się zawrzeć z Departamentem ugodę, na mocy której zapłaciłby karę w wysokości 243,6 mln dolarów amerykańskich, jak również przeznaczyć 445 mln dolarów na działania z zakresu bezpieczeństwa. Skutkiem ugody dla Boeinga byłoby uniknięcie procesu karnego.
Jak informuje amerykański portal prawniczy „
Law360”, Polskie Linie Lotnicze LOT wezwały sędziego federalnego w Teksasie do zablokowania ugody Boeinga z Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, twierdząc, że umowa pozbawi klientów producenta samolotów, w tym narodowego przewoźnika lotniczego Polski, prawa do otrzymania rekompensat za wielomilionowe straty, które wynikły wskutek ogólnoświatowego uziemiania boeingów 737 MAX. Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do LOT, lecz Polskie Linie Lotnicze LOT „nie komentują toczących się postępowań sądowych”.