Pod koniec stycznia Polskie Linie Lotnicze LOT wznowią wykonywanie lotów do Izraela. Boeingi 737 do Tel Awiwu polecą z Krakowa i warszawskiego Lotniska Chopina.
7 października, o poranku, Hamas – organizacja terrorystyczna ze strefy Gazy – przeprowadziła niespodziewany przez służby wywiadowcze Izraela atak z powietrza i lądu. Tysiące rakiet zostało w jednym momencie wystrzelonych na przygraniczne miasta m.in. Aszdod, Aszkelon czy Sderot, a Żelazna Kopuła, mimo że jest uważana za najlepszy system przeciwrakietowy na świecie, nie poradziła sobie z zestrzeleniem wszystkich pocisków.
O ile w dniu skomasowanego ataku nieizraelskie linie lotnicze wykonywały bezpośrednie rejsy do i z Tel Awiwu, to popołudniu i wieczorem przewoźnicy zaczęli informować o tymczasowym zawieszeniu lotów do Izraela. Rejsy z Krakowa i Warszawy do Tel Awiwu zawiesiły Polskie Linie Lotnicze. Tak samo postąpili niskokosztowi przewoźnicy, tacy jak Ryanair czy Wizz Air. Przez cały okres loty do i z Izraela realizowały izraelskie linie lotnicze, takie jak El Al, Israir, czy Arkia, która zaczęła realizować
komercyjne połączenia do Warszawy.
Wojna się przedłuża, lecz linie lotnicze, widząc, że
izraelscy przewoźnicy operują bez żadnych problemów, postanawiają wznawiać realizację bezpłatnych połączeń lotniczych.
Wyzwanie powrotu do Izraela podjęła Grupa Lufthansa, a linie należące do niemieckiego holdingu lotniczego wznowiły na początku stycznia komercyjne rejsy do portu lotniczego im. Ben Guriona z Frankfurtu, Monachium, Wiednia i Zurychu.
Powrót do Izraela zaplanował również LOT, co potwierdził polski przewoźnik Rynkowi Lotniczemu. Realizacja połączeń lotniczych Warszawa – Tel Awiw zostanie przywrócona 27 stycznia. Z Lotniska Chopina PLL LOT planują wykonywanie od dwóch do trzech lotów dziennie. B737 do Tel Awiwu trzy razy dziennie będą latać we wtorki, czwartki i niedziele.
Operator znad Wisły wznowi rejsy do portu im. Ben Guriona również z Krakowa. Z lotniska w podkrakowskich Balicach do Tel Awiwu będzie można polecieć, tak jak wcześniej, trzy razy w tygodniu, w poniedziałki, środy i piątki, począwszy od 29 stycznia.
Polskie Linie Lotnicze LOT zastrzegają, że „monitorują sytuację”, a o ewentualnych zmianach pasażerowie będą informowani na bieżąco.