Port Berlin-Tegel wstrzyma operacje lotnicze już w połowie przyszłego miesiąca. Pierwotnie taką decyzję planowano wcielić w życie w listopadzie. Utrzymanie obiektu przestało się opłacać ze względu na kryzys wywołany wirusem COVID-19 – informuje "Bloomberg".
Ruch pasażerski na lotnisku Tegel spadł w minionym miesiącu aż o 95 proc. Wraz z innym stołecznym portem Schoenefeld przyjmuje w sumie 2000 podróżnych. Przed wybuchem pandemii było ich ponad 100 tys. Ponieważ stolica Niemiec planuje inaugurację nowego portu
Berlin-Brandenburg 31 października, konsorcjum zarządzające regionalnymi lotniskami zagłosowało za zamknięciem Tegel na dwa miesiące z powodu niskiego popytu podczas pandemii.
– To będzie tymczasowe zatrzymanie operacji z opcją ponownego otwarcia, jeśli będzie to konieczne. Nie mogę powiedzieć, czy tak się stanie. Stary poziom natężenia ruchu z pewnością nie zostanie ponownie osiągnięty – przyznała rzeczniczka ministerstwa finansów Eva Henkel, ujawniając przy okazji, że udziałowcy zgodzili się z faktem, że utrzymanie obiektu nie jest już racjonalne z ekonomicznego punktu widzenia i zaakceptowali tymczasowe zamknięcie z datą 15 czerwca.
Ponowne jego otwarcie jest jednak mało prawdopodobne i według Engelberta Luetke-Daldrupa, prezesa powstającego portu Berlin-Brandenburg, byłoby uzasadnione, gdyby liczba pasażerów dziennie osiągnęła 50 tys. – Szczerze mówiąc, nie jestem optymistą, że osiągniemy takie liczby – dodał Luetke-Daldrup. Loty będą na razie obsługiwane w Schoenefeld na południowym wschodzie stolicy Niemiec, dopóki nie zostanie otwarty pod koniec października nowy stołeczny port, którego oddanie do użytku podróżnym opóźniło się o dziesięć lat.
Charakterystyczny sześciokątny terminal portu Tegel został ukończony w 1970 roku, kiedy Berlin Zachodni był wyspą na morzu komunizmu. Lotnisko cieszy się popularnością wśród podróżnych ze względu na jego niewielki rozmiar i bliskość centrum miasta. Obsłużyło w minionym roku aż 36 milionów pasażerów. Krytycy uważali, że obiekt jest zbyt ciasny i nie spełniał współczesnych potrzeb. Przyloty i odloty są w większości obsługiwane na tym samym poziomie, a do dyspozycji jest tylko podstawowa powierzchnia handlowa. Ponadto brakuje połączenia kolejowego z centrum.
Tegel, którego patronem jest pionier niemieckiego lotnictwa Otto Lilienthal, będzie drugim lotniskiem, które zostanie zamknięte w Berlinie w ostatnich latach. Wcześniej w 2008 roku zamknięto Tempelhof, również historyczny obiekt, na którego dwóch pasach startowych również lądowały samoloty alianckie z niezbędnym zaopatrzeniem podczas kryzysu związanego z blokadą Berlina w latach 1948-1949. Tegel finalnie ma zostać przebudowany na park technologiczny i uniwersytet.
Zachęcamy do zapoznania się z raportem ZDG TOR pokazującym rolę lotnictwa w gospodarce oraz skalę globalnej pomocy dla branży, która przekroczy 100 mld USD.
Raport ZDG TOR Pomoc publiczna dla linii lotniczych w czasie pandemii jest już do pobrania!