Temat planowanego zbudowania lotniska w Bieszczadach, które przyjmowałoby loty krajowe, a cena biletów lotniczych do Gdańska wynosiłyby 99 zł, stał się bardzo popularny. Dziś na naszych łamach prezentujemy wypowiedzi dla redakcji Rynku Lotniczego przedstawicieli powiatu przemyskiego jak i bieszczadzkiej organizacji ekologicznej Inicjatywy Dzikie Karpaty.
Ideę burmistrza Gminy i Miasta Ustrzyki Dolne prezentowaliśmy na łamach Rynku Lotniczego w
TYM TEKŚCIE. W kolejnym artykule opublikowaliśmy
wywiad z burmistrzem Ustrzyk, Bartoszem Romowiczem, który wskazywał na problem wykluczenia komunikacyjnego regionu, czy kwestie finansowania rozbudowy aktualnej infrastruktury portu lotniczego należącego do Hotelu Arłamów. Dziś na naszych łamach prezentujemy stanowiska, które są przeciwne pomysłowi zagarnięcia gruntów gminy Bircza przez Ustrzyki Dolne.
Starosta przemyski i przewodniczący Rady Powiatu sceptyczni Dla redakcji wypowiedzieli się starosta powiatu przemyskiego, który stwierdził, że powiat jest zainteresowany przejęciem nieruchomości (terenu lotniska). Przewodniczący organu kolegialnego uważa, że inicjatywę można by potraktować jako zaproszenie dla wszystkich gmin regionu bieszczadzkiego do pracy na rzecz promocji tej części Polski, a gmina mogłaby dokonać wymiany gruntów oddać nieruchomość o tym samym areale, lecz w innym miejscu.
– Burmistrz Miasta i Gminy Ustrzyki Dolne Bartosz Romowicz nie ma żadnych prawnych instrumentów do dysponowania nieruchomością, na której znajduje się lądowisko, leżące w obrębie geodezyjnym Krajna i działką \położoną w obrębie geodezyjnym Wola Korzeniecka. Nieruchomość ta znajduje się w obszarze gminy Bircza w Powiecie Przemyskim i jest w trwałym zarządzie Lasów Państwowych. Póki co, Burmistrz Miasta i Gminy Ustrzyki Dolne Bartosz Romowicz otrzymał mandat od Rady Miejskiej w Ustrzykach Dolnych jedynie do podjęcia czynności zmierzających do przeprowadzenia procedury zmiany granic administracyjnych gminy Ustrzyki Dolne i przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami. Snucie na tym etapie planów na temat cen biletów, brzmi niezbyt poważnie. Z pewnością obecne lądowisko wymaga sporych nakładów finansowych, aby przekształcić je w port lotniczy. Jako Powiat Przemyski jesteśmy zainteresowani przejęciem tej nieruchomości i podjęcia działań w tym zakresie – powiedział dla naszej redakcji starosta przemyski, Jan Pączek.
– Teren tzw. Lotniska stanowi nieruchomość o powierzchni ok. 25 ha, położonej w obrębie ewidencyjnym Wola Korzeniecka i Krajna w Gminie Bircza. Nieruchomość ta stanowi majątek Skarbu Państwa, będący w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe - Nadleśnictwo Bircza. Nadleśnictwo Bircza wydzierżawiło w 2012 roku nieruchomość Ośrodkowi Wypoczynkowemu "Arłamów" Spółka Akcyjna. Nie jest mi znany fakt, aby nieruchomość ta powróciła we władanie Nadleśnictwa Bircza. Gmina Bircza od 1999 roku czyniła starania o przejęcie tego terenu, w celu wykorzystania jako lotnisko, dla szybkiego przemieszczania się turystów z odległych terenów Polski i z zagranicy w Bieszczady. Przedstawiciele Gminy, Wójt i członkowie Rady Gminy prowadzili rozmowy z Nadleśnictwem Bircza, Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Krośnie, Wicewojewodą Podkarpackim, organizowano również spotkania, na których omawiano tą sprawę. Ówczesny senator Andrzej Matusiewicz także angażował się w udzielaniu pomocy Gminie Bircza w tej sprawie. Gmina Bircza skłonna była w ramach wymiany gruntów oddać Lasom Państwowym grunt o tym samym areale w innym miejscu, graniczącym z lasami birczańskimi. Starania te nie przyniosły skutku. Lotnisko wydzierżawiono Hotelowi "Arłamów", a dokładnie Ośrodkowi Wypoczynkowemu "Arłamów" S.A. w 2012 roku. Uważam, że wszelkie działania zmierzające do zmiany granic Gminy Bircza, nie mogą mieć miejsca ze względów społecznych, jak i gospodarczych. Byłby to bardzo niebezpieczny precedens. Uważam również, że pomysł Gminy Bircza z 1999 roku - o przyjęciu terenu Lądowiska na własność gminy i wykorzystanie go zgodnie z przeznaczeniem dla rozwoju regionu, a ponawiany obecnie przez Burmistrza Ustrzyk Dolnych, należy potraktować jako zaproszenie do współpracy dla Gminy Bircza, dla powiatów bieszczadzkiego i przemyskiego. Wspólne działania tych samorządów mogą doprowadzić do wykorzystania lotniska w Gminie Bircza dla promocji całych Bieszczadów – powiedział Rynkowi Lotniczemu Przewodniczący Rady Powiatu Przemyskiego, Wojciech Bobowski.
Ekolodzy są na „nie”W naszej rozmowie z burmistrzem Bartoszem Romowiczem usłyszeliśmy, że jeśli plan by się powiódł, karczowanie bieszczadzkich lasów nie byłoby konieczne, gdyż wokół obecnego lotniska, które jest wpisane do ewidencji lotnisk przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, jest wystarczająco wolnego miejsca. Inwestycja w małym stopniu ingerowałaby w środowisko naturalne. Przedstawiciel lokalnej organizacji ekologicznej, będącej ruchem społecznym, którą poprosiliśmy o komentarz, jest odmiennego zdania. Zgodził się z burmistrzem w kwestii problemu komunikacji publicznej.
– Pomysł na rozbudowę lotniska w Arłamowie jest nietrafiony z kilku powodów. Po pierwsze, to bardzo duża ingerencja w przyrodę planowanego Turnickiego Parku Narodowego. Jaki jest sens budowania infrastruktury turystycznej, która niszczy jeden z największych walorów turystycznych regionu? Co więcej, plan utworzenia Parku jest wpisany w dokumenty strategiczne państwa (Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2030 roku), więc inwestycja w lotnisko stoi w sprzeczności z tymi zapisami. Po drugie, Ustrzyki od lat czekają na przywrócenie połączeń kolejowych. To jest bardziej egalitarna i jednocześnie – wobec kryzysu klimatycznego – bardziej przyszłościowa inwestycja. Kolej łatwo zdekarbonizować, lotnictwo – nie. Infrastruktura już istnieje, trzeba ją tylko wyremontować. Po trzecie, zamiast topić kolejne miliony złotych w betonie, warto zastanowić się nad inwestycjami, które pomogą wydłużyć sezon turystyczny (Bieszczady odwiedza około milion osób rocznie! ale głównie w wakacje) oraz poprawią pozycję osób związanych ze schyłkowymi branżami, m.in. robotników leśnych – skomentował dla Rynku Lotniczego Jakub Rok, przedstawiciel Inicjatywy Dzikie Karpaty.