Kwestia przepustowości stołecznego Lotniska im. F. Chopina od kilku tygodni nieustannie powraca w debatach o zasadności budowy CPK. Jak więc sytuacja wygląda obecnie? Ile samolotów na dobę może obsłużyć stołeczne lotnisko a ile Port Warszawa-Modlin? Czy obecne ograniczenia łatwo będzie zmienić?
Zwolennicy budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego niejednokrotnie przypominali o tym, że stołeczne lotnisko jest już u kresu swoich możliwości. Ostatnio wspomniał o tym m.in.
Maciej Wilk czy
Mikołaj Wild, z którym spierał się Adrian Furgalski. Szansę na rozbudowę Chopina widzi jednak
Maciej Lasek czy
władze Mazowsza.
600 operacji na lotnisku ChopinaNa początek przyjrzyjmy się najważniejszemu Lotnisku im. F. Chopina. W tym przypadku dobowe ograniczenie operacji lotniczych w zakresie przepustowości środowiskowej wynosi 560 operacji lotniczych w porze dziennej (godz. 6:00-22:00) i 24 punkty Quota Count w porze nocnej (godz. 22:00-6:00). W efekcie możemy przyjąć, że maksymalna dobowa przepustowość Lotniska Chopina to 600 operacji, ale systemowi punktowemu warto przyjrzeć się z bliska.
System Quota Count to metoda naliczania punktów dla operacji wykonywanych w nocy -może być ich tylko tyle na ile to wynika z ustalonych limitów. Statki powietrzne startujące i lądujące na Lotnisku Chopina otrzymują określoną wartość punktów QC w przedziale od 0,13 do 16,00 w zależności od parametrów akustycznych, ustalonych na podstawie świadectw zdatności statków powietrznych w zakresie hałasu, przekazanych przez przewoźników.
Mówiąc prościej – im głośniejsze samoloty, tym mniej operacji w ramach punktów można wykonać. Wśród najgłośniejszych samolotów operujących w Warszawie są m.in. boeingi B747 obsługujące cargo, w przypadku których jeden start i lądowanie oznaczałoby wykorzystanie już 6 punktów. Oczywiście takie rozwiązanie nie byłoby rozsądne więc wykorzystywane są przez mniejsze i cichsze samoloty. W większości przypadków są to więc pasażerskie loty powrotne do Warszawy wykonywane między 22:00 a 23:30 (początek core night) oraz pierwsze wyloty między 5:30 a 6:00.
– Należy podkreślić, że w kontekście ochrony środowiska przed hałasem najistotniejsze są nie ww. limity, a konieczność dotrzymania standardów jakości środowiska akustycznego poza granicami obecnie obowiązującego obszaru ograniczonego użytkowania (OOU) ustanowionego Uchwałą nr 76/11 Sejmiku Województwa Mazowieckiego z dnia 20 czerwca 2011 r. dla Portu Lotniczego im. F. Chopina w Warszawie. Podstawę utworzenia OOU stanowił przegląd ekologiczny sporządzony w 2011 r. – podkreśla Piotr Rudzki z biura prasowego Polskich Portów Lotniczych.
Warto też wspomnieć, że core night oznacza, że nie ma możliwości pozyskania slotów na rejsy w tym czasie, ale mogą odbywać się loty wojskowe, rządowe, humanitarne, medyczne, czy awaryjne. Dopuszczone jest również wykonywanie lotów opóźnionych z przyczyn operacyjnych (nie z winy przewoźnika).
Jak zmienić limity środowiskowe?Zmiana limitów operacji lotniczych jest możliwa, ale nie jest to zadanie łatwe. – W odniesieniu do tej kwestii, w kontekście ochrony środowiska przed hałasem w pierwszej kolejności należy rozważyć, czy dana zmiana limitów powodowałaby przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu poza granicami obecnie obowiązującego OOU, gdyż w świetle polskich przepisów prawa zarządzający źródłami hałasu są zobowiązani do dotrzymywania na terenach podlegających ochronie akustycznej właśnie dopuszczalnych poziomów hałasu określonych rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku – wyjaśnia Rudzki.
To zaś oznacza, że w przypadku, gdyby zmiana limitów powodowała przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku, konieczna byłaby zmiana OOU, co wiązałoby się z nowymi sprawami odszkodowawczymi. Skala wartości tych odszkodowań jest jednak dyskusyjna i w zależności od tego, czy mówią o niej zwolennicy lub przeciwnych rozbudowy portu waha się ona od setek milionów do wielu miliardów złotych. Warto też pamiętać o tym, że nie ma automatyzmu wypłacenia odszkodowania – musi bowiem dojść do sytuacji, w której np. z nieruchomości nie można korzystać w taki sam sposób jak przed wprowadzeniem czy zmianą OOU.
Limity a przepustowość lotniskaZdaniem PPL, czyli zarządcy warszawskiego lotniska, aktualnie szacowana przepustowość roczna portu wynosi ok. 22 mln pasażerów. – Głównymi ograniczeniami są limit środowiskowy oraz liczba stanowisk postojowych dla statków powietrznych. W godzinach szczytowych ograniczeniem jest także przepustowość Terminala oraz dróg startowych. Czasowo przepustowość jest ograniczana z powodu realizowanych prac inwestycyjno-remontowych np. w 2024 planowane jest m.in. zamknięcie jednej drogi startowej na około 8 tygodni, niedostępność kilku stanowisk postojowych dla statków powietrznych w związku z pracami remontowymi i rekonfiguracją niektórych stanowisk postojowych, a także czasowa niedostępność wybranych dróg kołowania – wylicza Rudzki.
Lotnisko Chopina dysponuje obecnie 23 stanowiskami postojowymi dla samolotów szerokokadłubowych kodu E z uwzględnieniem stanowisk odlodzeniowych oraz stanowisk na płytach postojowych cargo. Trzeba przy tym pamiętać o tym, że większość tych stanowisk jest alternatywnych, co oznacza, że zamiast jednego samolotu szerokokadłubowego mogą być zaparkowane 2 mniejsze samoloty.
Z punktu widzenia pasażera sytuacja, w której jednocześnie obsługiwane jest kilka największych samolotów może być wyjątkowo uciążliwa, ze względu na zgromadzenie znacznej liczby pasażerów w terminalu. – W okresie I-X 2023 obsłużono maksymalnie 6 samolotów kodu E, których odlot był zaplanowany w ciągu tego samego okienka 60-minutowego – dodaje Rudzki.
Plany z 2019 r. Jak chciano rozbudować stołeczne lotniskoW lutym 2019 r. podczas konferencji prasowej ówczesny prezes PPL przedstawił plan rozbudowy Lotniska im. F. Chopina. Zakładano wówczas, że liczba podróżnych do 2030 r. może wzrosnąć do 24 lub 35,9 mln w zależności od wariantu, a
rozbudowa stołecznego portu miała umożliwić obsłużenie możliwie dużej liczby pasażerów przed uruchomieniem CPK.
Plan zakładał, że q 2019 roku prace obejmą drogi szybkiego zjazdu i kołowania z krótszego pasa startowego, a w roku następnym przebudowany zostanie drugi pas. Do 2022 r. etapami przebudowywany miał być także terminal – najpierw pirs południowy, a później północy. Efektem miała być możliwość podniesienia liczby operacji do 650 lub nawet 700, ale ostatecznie byłoby to uzależnione od decyzji środowiskowej. Ostatecznie jednak plany rozbudowy zarzucono, a PPL skoncentrował się na inwestycji w lotnisko w Radomiu.
Modlin z mniejszym limitemW przypadku Modlina w założeniach do decyzji środowiskowej z 2009 roku wskazano 66 operacji lotniczych jako przepustowość lotniska. – W rzeczywistości ilość operacji przekłada się na ponadnormatywne oddziaływanie hałasem, które dla Lotniska Warszawa/Modlin nie wykracza poza granice wyznaczonego obszaru Ograniczonego Użytkowania (OOU). W wypadku znaczącego wzrostu liczby operacji i rozbudowy infrastruktury możliwe będzie uzyskanie nowej decyzji środowiskowej lub/i powiększenie OOU decyzją Sejmiku Województwa Mazowieckiego – podkreśla biuro prasowe urzędu marszałkowskiego województwa mazowieckiego.