Serwis Wirtualny Nowy Przemysł podał w czwartek jako pierwszy informację, że Polskie Porty Lotnicze rozważają na stołecznym Lotnisku Chopina budowę alternatywnego terminala, który obsłużyłby niskokosztowe linie lotnicze oraz czarterowych przewoźników. PPL potwierdziły Rynkowi Lotniczemu doniesienia, które mogą mieć wpływ na przyszłość lotnisk w Modlinie i Radomiu.
– Cały czas trwają prace zespołu projektowego nad planem modernizacji Lotniska Chopina. Rozważamy wiele koncepcji i rozwiązań – przekazała Anna Dermont, rzeczniczka PPL w odpowiedzi na pytania o budowę nowego terminala na Okęciu i jak te plany mają się do planów rozbudowy lotniska w Modlinie, jego przyszłości, a także wizji dalszego funkcjonowania portu w Radomiu.
– Zarząd PPL S.A. zlecił zespołowi projektowemu opracowanie dodatkowej analizy, dotyczącej alternatywnego rozwiązania, czyli budowy drugiego terminala, który byłby przewidziany do obsługi linii niskokosztowych oraz czarterów. Ale to tylko jedno z możliwych rozwiązań – wyjaśnia Dermont. Najbardziej zainteresowane taką opcją będą z pewnością linie Wizz Air i Ryanair, oferujące najwięcej spośród niskokosztowców operujących na Lotnisku Chopina.
Rzeczniczka PPL przypomniała przy okazji, że plan modernizacji stołecznego portu zostanie ogłoszony na przełomie 2024 i 2025 roku. – Dziś jest za wcześnie by mówić o wpływie inwestycji w Warszawie na przyszłość Lotniska Warszawa-Radom, czy jakiegokolwiek innego portu lotniczego – uważa Dermont.
Dlaczego nowy terminal, który byłby czymś w rodzaju reaktywacji słynnej niegdyś "Etiudy", działającej w latach 2004-2009, miałby służyć jedynie czarterowym i tanim przewoźnikom? – W istniejącym terminalu chcemy zachować miejsce dla tradycyjnych przewoźników, aby mogli rozwijać swoje operacje w sposób efektywny i zgodny z potrzebami rynku. Nie zapominamy o naszej kluczowej roli hubu lotniczego w Polsce – uzasadnia Andrzej Ilków, prezes PPL.
Według niego nowy terminal byłby odpowiedzią na oczekiwania niskokosztowych linii lotniczych. – Zauważamy większe zainteresowanie tanich przewoźników naszym lotniskiem. Naszym celem jest stworzenie warunków do konstruktywnej współpracy z przewoźnikami, aby mogli oni podejmować świadome decyzje o wyborze portów, które najlepiej odpowiadają ich potrzebom – dodał
Ilków w rozmowie z serwisem Wirtualny Nowy Przemysł.