Podkarpackie: Lotnisko w Turbi zostanie zmodernizowane? Plan miasta realny

Jak podają lokalne media, lotnisko wymaga budowy oświetlenia i pasa utwardzanego z drogami kołowania o nośności 160 ton na metr kwadratowy, remontu hangarów i stacji paliw z homologacją. Współpraca Aeroklubu z miastem jest niezbędna do przeprowadzenia wszystkich powyższych inwestycji, szczególnie ze względów finansowych. Aeroklub ze względu na formę prawną nie ma bowiem szans na pozyskanie dofinansowania na inwestycje, które mogłoby pozyskać miasto. Przejęcie będzie możliwe jedynie za zgodą radnych Stalowej Woli i Zaleszan (na terenie których położone jest lotnisko). Po uzyskaniu zgody możliwe będzie podpisanie umowy użyczenia terenu lotniska na okres 30 lat.

Wszystkie obiekty miałyby zostać zmodernizowane do maja 2019 roku. W planach jest również zmiana statusu lotniska na ogólnodostępny poprzez budowę stacji paliw, utwardzenie pasa startowego i technologię geokrat, wykorzystywaną do gaszenia pożarów. Całość prac miałaby pochłonąć 5 mln zł, z możliwością pozyskania finansowania w wysokości 50 proc. kosztów inwestycji.

Wstępnie deklaracje współpracy z miastem wyraził wójt Zaleszyn, oraz prezes lokalnego aeroklubu. Aby miasto mogło rozpocząć starania o dofinansowanie ostateczne deklaracje zainteresowanych stron, muszą zapaść jeszcze przed wakacjami.

Pomysł wskrzeszenia lotniska w Turbi prezydent Stalowej Woli wzoruje na lotniskach w Krośnie i Mielcu, w które od lat inwestuje samorząd. W przypadku Stalowej Woli proces ten jest opóźniony, ale podjęcie odpowiednich kroków umożliwiłoby m.in. wzmocnienie gospodarcze regionu. Lotnisko Aeroklubu Stalowa Wola w Turbi ma powierzchnię 56 hektarów.

Obecnie lotnisko w Turbi jest lotniskiem trawiastym, bez pasa startowego, wykorzystywanym do lotów szkoleniowych, sportowych i treningowych oraz przez modelarzy.