Lotnisko Warszawa-Radom: Pasażerów ubywa. O 1/3 mniej niż przed rokiem

W styczniu tego roku z lotniska w Radomiu skorzystało 4,7 tys. podróżnych. W lutym było ich niemal 5,2 tys., a w marcu udało się osiągnął 5,9 tys. Te liczby nie robią wrażenia zwłaszcza, że kilka lat temu zapowiadano nawet 400 tys. podróżnych rocznie.

Marzec z dalszymi spadkami, ale...

W marcu z radomskiego portu skorzystało 4 825 osób. Pasażerowie podróżowali na trasach z i do Rzymu oraz Larnaki obsługiwanych przez PLL LOT i Wizz Air. Łącznie odprawiono 34 rejsy pasażerskie, czyli o dwa więcej niż w miesiącu poprzednim.

Warto przyjrzeć się podawanym przez lotnisko liczbom. W ostatnim komunikacie podano bowiem, że są to spadki o odpowiednio 36% jeśli porównamy pierwszy kwartał tego roku do analogicznego kwartału roku 2024 oraz o 21% dla samego marca. Takie wskaźniki uzyskamy jeśli przyjmiemy, że w poprzednim roku w marcu odnotowano 6131 pasażerów, zaś w całym kwartale 21 009 podróżnych – są to jednak dane obejmujące ruch tranzytowy (podróżni do Katowic). I takie liczby podawano w zeszłym roku.

Jeśli jednak nie będziemy brali pod uwagę tranzytu to uzyskamy inne wartości. W takim wariancie w Q1 2024 w Radomiu obsłużono nie ponad 6,1 tys. pasażerów, a niewiele ponad 5,7 tys., zaś w całym kwartale ponad 18,6 tys. To o tyle istotne, że dane o liczbie pasażerów dla całego 2024 r. nie uwzględniały tranzytu z początku roku.



To zaś oznacza, że w tym roku w pierwszym kwartale odnotowano o 28% proc. pasażerów mniej, a w samym marcu o 16% podróżnych mniej. Takie dane znajdziecie na wykresie oraz w naszych wcześniejszych materiałach.

W letniej siatce połączeń z Lotniska Warszawa-Radom zaplanowane są następujące połączenia regularne: Barcelona, Preweza i Rzym obsługiwane przez PLL LOT oraz Larnaka realizowana przez Wizz Air. W siatce są też rejsy czarterowe do Antalyi i Tirany. Nie oznacza to jednak, że sezon wakacyjny będzie lepszy niż w zeszłym roku – oferowanie jest bowiem obecnie nieco mniejsze.

Radom: Pasażerów mniej niż zapowiadano

Lotnisko w Radomiu w mijającym roku 2024 obsłużyło 112 tys. pasażerów, to o 9 proc. więcej niż w roku poprzednim, który był pierwszym, ale niepełnym okresem funkcjonowania portu. To liczby zdecydowanie mniejsze niż zapowiadane jeszcze we wrześniu 2022 r. nawet 450 tys. osób w pierwszym pełnym roku działalności.



Pod koniec grudnia 2023 r. ówczesny prezes PPL Stanisław Wojtera mówił o 200 tys. pasażerów w 2024 r., ale i tej liczby nie udało się osiągnąć. To o tyle istotne, że gdyby lotnisko miało wychodzić „na zero” to musiałoby obsługiwać ok. 80 tys. pasażerów, ale miesięcznie.

Ostatnie prognozy opracowane przez IATA Consulting dla CPK mówią o osiągnięciu przez port w Radomiu poziomu 800 tys. pasażerów, ale dopiero za 35 lat.

Nowe władze lotniska przyznają, że ocena budowy tego lotniska jest jednoznaczna. – Uważam, że to jest piękna, książkowa, nowoczesna infrastruktura lotniskowa, ale zbudowana nie w tym miejscu co trzeba – mówił niedawno Adam Sanocki, wiceprezes Polskich Portów Lotniczych. PPL zapewnia, że cały czas zachęca przewoźników do latania z nowego portu, a jednym z pomysłów na ich przyciągnięcie ma być umożliwienie lotów nocnych.