Linie lotnicze Lufthansa zlikwidują pod koniec lutego rejsy na dwóch trasach z Frankfurtu nad Menem do Wielkiej Brytanii - informuje serwis "AeroRoutes".
Narodowy przewoźnik Niemiec nie doleci więcej ze swojego największego krajowego lotniska do Bristolu oraz Liverpoolu. Ostatnie rejsy na tych połączeniach zaplanowano 24 lutego.
Loty z Frankfurtu nad Menem do Bristolu są jeszcze realizowane pięć razy w tygodniu. Lufthansa na tej trasie wyznacza do obsługi podróżnych embraera E190. W przypadku połączenia do Liverpoolu, realizowanego tylko raz w tygodniu, pasażerowie mają do dyspozycji bombardiera CRJ900.
Oprócz redukcji dwóch tras z Frankfurtu nad Menem największe linie lotnicze Europy zdecydowały się również zmniejszyć częstotliwość połączenia między Salzburgiem i portem Londyn-Heathrow. Zamiast dotychczasowych dwóch lotów w tygodniu narodowy przewoźnik Niemiec poleci od 24 marca między największym portem stolicy Anglii a austriackim miastem tylko raz w tygodniu.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia pisaliśmy, że niemiecki rząd, szukając oszczędności w celu załatania wynoszącej 17 mld euro dziury budżetowej,
zwiększy wysokość podatku od lotów pasażerskich. W wyniku tarć między koalicjantami nie zostanie z kolei wprowadzony podatek od paliwa lotniczego używanego do realizacji rejsów krajowych. O nie implementację takiej daniny lobbowała Lufthansa, dostrzegająca wyższy popyt na jednodniowe podróże lotnicze. Teraz zamierza zmonetyzować wzrost zainteresowania lotami poprzez zwiększenie oferty rejsów wewnątrz Niemiec.