Ministerstwo Skarbu Włoch ogłosiło 31 sierpnia 2022 roku, że wybrało swojego preferowanego oferenta do częściowej prywatyzacji ITA Airways. Faworyzowana Lufthansa musiała uznać wyższość konsorcjum funduszu inwestycyjnego Certares z Air France-KLM i Delta Air Lines - informuje "Air Journal".
Akcje narodowego przewoźnika Niemiec, za którego wyborem optowały również
związki zawodowe na Półwyspie Apenińskim, stały najwyżej przed ogłoszeniem decydentów z Rzymu.
Niemniej włoski rząd postawił na konsorcjum funduszu inwestycyjnego Certares z liniami loniczymi Air France-KLM i Delta Air Lines, które zyskało prawo do podjęcia wyłącznych negocjacji w sprawie nabycia pakietu większościowego ITA Airways, czyli
następcy Alitalii.
Oferta konkurentów Lufthansy została oceniona jako "bardziej zgodna z wyznaczonymi celami". Konsorcjum na czele którego stoi fundusz inwestycyjny Certares zaproponowało 650 mln euro za nabycie 60 proc. akcji nowego narodowego przewoźnika Włoch, pozostawiając 40 proc. decydentom z Rzymu oraz prawo do powoływania prezesa i weta w przypadku niektórych strategicznych wyborów.
Największe linie lotnicze Europy, sprzymierzone ze szwajcarskim gigantem transportu morskiego MSC, oferowały natomiast 850 mln euro, ale za przejęcie aż 80 proc. akcji ITA Airways. Odrzucenie tej propozycji to dobra wiadomość dla zwolenników partii Fratelli d'Italia, faworyta wyborów zaplanowanych na 25 września. Stojąca na jej czele Giorgia Meloni apelowała wcześniej, aby wstrzymać się nawet ze sprzedażą ITA Airways.
Na ostateczną wersję umowy prywatyzacji
narodowych linii lotniczych Włoch i tak trzeba będzie jeszcze poczekać kilka miesięcy. Według "Air Journal" nie zostanie ogłoszona przed końcem bieżącego roku.