Lufthansa reaktywowała dwa kolejne boeingi 747-8. W ten sposób już trzynaście Jumbo-Jetów narodowego przewoźnika Niemiec służy pasażerom. Sześć pozostaje jeszcze zaparkowanych.
Wiele linii lotniczych na świecie postanowiło wycofać z flot starzejące się boeingi 747-400. Lufthansa jest natomiast jednym z trzech głównych klientów wersji 747-8. Narodowy przewoźnik Niemiec dysponuje solidną flotą dziewiętnastu takich odrzutowców. Żadne inne linie lotnicze na świecie nie mają tylu samolotów tej wersji. Drugie w zestawieniu Korean Air posiadają bowiem dziesięć boeingów 747-8, natomiast zamykające podium Air China operują siedmioma takimi samolotami producenta z Chicago.
Pierwszy z reaktywowanych Jumbo-Jetów jest oznaczony rejestracją D-ABYT. Ten samolot jest dobrze znany fanom Lufthansy, ponieważ jest jednym z niewielu odrzutowców w malowaniu retro największych linii lotniczych Europy. Maszyna była zaparkowana na północno-zachodnim pasie startowym 07L-25R lotniska we Frankfurcie nad Menem. W miniony wtorek wzbiła się w przestworza po raz pierwszy od czternastu miesięcy, wykonując godzinny 41-minutowy lot testowy nad Niemcami. Później samolot wyruszył w rejs do brazylijskiego Sao Paulo.
Według danych serwisu ch-aviation.com D-ABYT ma 6,31 lat. Samolot odbył swój pierwszy lot 14 lutego 2015 roku, zanim ponad miesiąc później, a dokładnie 25 marca, został dostarczony do Lufthansy. Wartość rynkowa tego Jumbo-Jeta jest wyceniana na 74,6 mln dolarów. Ma za sobą 24 143 godzin lotów w 2519 cyklach.
3 czerwca reaktywowanego także innego boeinga 747-8. Od 30 listopada D-ABYA odpoczywał w Hamburgu. Jumbo-Jet jest najstarszym 747-8I największych linii lotniczych Europy i ma 9,33 lat. Według danych serwisu RadarBox.com samolot odleciał z Hamburga o godz. 12:32 i stopniowo osiągnął wysokość 39 000 stóp, pokonując okrężną trasę przez Niemcy do Frankfurtu nad Menem. W największym porcie Hesji wylądował 96 minut później, a dokładnie o godz. 14:08, po nieudanym pierwszym podejściu.
Według danych serwisu ch-aviation.com, samolot D-ABYA wykonał swój pierwszy lot 8 lutego 2012 roku, a 1 maja tego roku został dostarczony do narodowego przewoźnika Niemiec. Ten Jumbo-Jet wykonał dotychczas 36 280 godzin lotów, rozłożonych na 4157 cykli.
Po reaktywacji D-ABYA i D-ABYT, już trzynaście z dziewiętnastu samolotów boeingów 747-8 największych linii lotniczych Europy jest aktywnych. Sześć pozostaje zaparkowanych na ziemi.
W przeciwieństwie do floty airbusów A380, niemiecka Lufthansa nie skreśla boeingów 747-8, co oznacza, że prawdopodobnie zobaczymy, jak pozostałe wrócą w przestworza, gdy popyt będzie powoli rósł.
Powrót dwóch kolejnych Jumbo-Jetów to dla wielu z branży lotniczej kolejny znak, że widać światło na końcu tunelu. Potwierdzają to również słowa rzecznika Lufthansy dla serwisu "Simple Flying". - W ciągu najbliższych kilku lat przywrócimy do służby także osiem naszych boeingów 747-400. Począwszy od 2023 roku będą jednak sukcesywnie zastępowane przez dostarczane boeingi 777-9 - oznajmił przedstawiciel największych linii lotniczych Europy. Ten proces ma się zakończyć w 2025 roku.