fot. Dennis Gecaj/UnsplashSamolot linii Lufthansa na lotnisku we Frankfurcie
Lufthansa zwiększy liczbę lotów krajowych w Niemczech. Flagowy przewoźnik chce, aby podróż samolotem na trasie krajowej była atrakcyjniejsza czasowo i cenowo od przejazdów pociągami, nawet dużej prędkości. Zamiary Lufthansy oznaczają, że mariaż z koleją okazał się porażką, a głoszone idee ekologiczne zeszły na dalszy plan, stając się pustymi frazesami.
Zarząd flagowego przewoźnika lotniczego Republiki Federalnej Niemiec chce, aby pasażerowie podróżujący służbowo wewnątrz kraju ponownie wybierali samolot jako pierwszy środek komunikacji międzymiastowej. Od momentu, kiedy wybuchła pandemia wywołana koronawirusem SARS- CoV-2 osoby wcześniej latające zmieniły środek transportu i zaczęły wybierać kolej. Oprócz tego, Lufthansa zaczęła prowadzić akcje promocyjne przejazdów do/z lotniska pociągami, aby ograniczony został emitowany ślad węglowy.
W ostatnim czasie podejście operatora uległo diametralnej zmianie, gdyż linie w coraz większym stopniu zaczęły się koncentrować na oferowaniu większej liczby lotów na krótkich dystansach. – Liczba jednodniowych podróży po Niemczech zmniejszyła się, ale zapotrzebowanie nadal istnieje – wyznał w wywiadzie dla magazynu „FVW” Frank Naeve, dyrektor ds. sprzedaży w Lufthansie.
Lufthansa nie zamierza oddawać rynku przewozów pasażerów biznesowych przewoźnikom kolejowymi ani dostawcom wideokonferencji za pośrednictwem programów takich jak Teams czy Zoom. Naeve stwierdził, że zarząd Lufthansy „obecnie dokładnie analizuje” i „dostosuje odpowiednio działania sprzedażowe”, aby loty na krótkich dystansach „znów były atrakcyjne”.
Na wielu niemieckich lotniskach od dłuższego czasu wykorzystywana jest technologia biometrycznego rozpoznawania twarzy, co znacząco przyspiesza kontrolę bezpieczeństwa czy proces boarding’u. Niemiecki operator lotniczy, aby zachęcić podróżnych do latania i pokazać, że krajowa podróż samolotem jest bardziej atrakcyjna niż przejazd pociągiem, zamierza zaprezentować kolejne innowacje technologiczne, choć Frank Naeve nie wskazał, jakie konkretnie działanie Lufthansa zamierza podjąć.
W ostatnim czasie liczba lotów krajowych w Niemczech gwałtownie spadła. Według Eurocontrol w ubiegłym roku odbyło się aż o 38 proc. mniej rejsów krajowych niż w rekordowym dla branży roku 2019. niż w 2019 r. Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej prognozuje, że ruch lotniczy w Niemczech do poziomu sprzed kryzysu wywołanego koronawirusem powróci zasadniczo za dwa lata, podczas gdy opublikowany ostatnio na łamach dziennika „Tagesschau” raport wskazuje, że dopiero w oku 2029 liczba operacji lotniczych powróci do przedpandemicznych wartości.
Dyrektor ds. sprzedaży Lufthansy chce, aby na pokłady niemieckich samolotów z powrotem zawitali pasażerowie podróżujący służbowo, zarówno w krajowym ruchu lotniczym, jak i międzynarodowym. Frank Naeve wskazał, że w celach biznesowych latają obecnie, w głównej, mierze pracownicy średnich firm, a lotniczy ruch biznesowy osiągnął 65 proc. ruch sprzed wybuchu pandemii. – Podróże lotnicze były, są i będą dla biznesu bardzo ważne – podkreślił Naeve.
W wyniku pandemii wiele tras krajowych w Niemczech zostało zawieszonych, spora część nie została przywrócona, gdyż na rynku pojawiła się alternatywa w postaci pociągów dużej prędkości np. Deutsche Bahn, a Lufthansa rozpoczęła z kolejowym operatorem poszerzoną współpracę, która miała być jeszcze bardziej zintensyfikowana.
Decyzja o dużym zwiększeniu podaży lotów krajowych przez Lufthansę oznacza, że mariaż z koleją, z Deutsche Bahn, wydaje się być dla linii lotniczych nieopłacalny. Oprócz utraty pasażerów, przewoźnik skazał się na utratę sporych przychodów, gdyż, w wielu przypadkach, biznesmeni kupują bilety lotnicze w „ostatniej chwili”, kiedy taryfy są dość wysokie. Intensyfikacja rejsów krajowych oznacza także, że zarząd Lufthansy nie będzie zwracał uwagi na zasady zmniejszenia śladu węglowego wyznaczone przez unijny program „Fit for 55”, czy wprowadzanych przez niemiecki rząd ograniczeń w lotach, aby popularyzacji uległa podróż koleją.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.