Grupa Lufthansy nie będzie dobrze wspominać pierwszego kwartału br. Kilkukrotne akcje strajkowe pracowników domagających się podwyżek przełożyły się na stratę około 350 mln euro. Strata netto za trzymiesięczny okres będzie jeszcze większa, gdyż wynik EBIT za okres styczeń – marzec to -849 mln euro. Niemiecki holding, dzięki płatnościom za bilety na przyszłe rejsy, utrzyma dodatnie saldo przepływów finansowych.
Grupa Lufthansy zamknęła rok 2023 z zyskiem netto rzędu 1,7 mld euro. Raportowanie dobrych wyników na razie się skończyło, gdyż skorygowany wynik EBIT Grupy Lufthansy za pierwszy kwartał 2024 r. – według wstępnych rachunków – powinien wynieść -849 mln euro, o 576 mln euro więcej niż w analogicznym okresie roku wcześniejszego. Wtedy strata operacyjna wyniosła 273 mln.
Zaraportowana strata jest większa, a wpłynęło na to strajki pracowników linii należących do niemieckiego holdingu. Akcje strajkowe doprowadziły do skutecznego zatrzymania pracy lotnisk m.in. we Frankfurcie, Hamburgu, Monachium czy Wiedniu.
Lufthansa ugięła się i podniesie swoim pracownikom (członkom personelu pokładowego) wynagrodzenia. Niemniej jednak utrzymujący się wysoki napływ zaawansowanych płatności za bilety na przyszłe loty umożliwił Grupie Lufthansa osiągnięcie skorygowanych wolnych przepływów pieniężnych w wysokości 305 mln euro. Jest to jednak jedyna pozytywna wiadomość, jaką zarząd holdingu może zakomunikować na temat krótkoterminowych i średnioterminowych perspektyw finansowych, ponieważ wiele innych czynników zewnętrznych będzie w dalszym ciągu negatywnie wpływać na potencjał całkowitych zysków linii lotniczych.
Grupa przedstawiła w oświadczeniu także krótką aktualizację swoich prognoz na drugi kwartał i cały rok, stwierdzając, że na wyniki kolejnego kwartału negatywnie wpłyną układy zbiorowe pracy, zwłaszcza te, które zawarto z pracownikami macierzystego przewoźnika. Kwartalny koszt wzrostu wynagrodzeń ma oscylować w granicach 100 mln euro. Gorsze niż planowano wyniki powinno zaraportować Austrian Airlines, gdyż austracki operator wciąż nie porozumiał się ze swoimi pracownikami, którzy planują kolejne akcje strajkowe.
Grupa przewiduje, że w drugim kwartale wyhamuje wskaźnik wzrostu wydajności realizacji operacji, gdyż holding chce polepszyć wskaźnik punktualności realizowanych operacji, który w ostatnim czasie spadł. Powodem są opóźnienia w dostawach nowych samolotów.
Liczba nowych rezerwacji jest – zgodnie z oczekiwaniami – duża, lecz mimo to, obniżony został całoroczny wynik finansowy. Skorygowany wynik EBIT za rok 2024 ma wynieść 2,2 mld euro. Z kolei skorygowane wolne przepływy pieniężne (cash flow) powinny zamknąć się w kwocie rzędu jednego mld euro. W pierwotnej prognozie zysk operacyjny miał być większy o 500 mln euro, a wolne przepływy finansowe nie mniejsze niż 1,5 mld euro.