Linie lotnicze Norwegian Air przewiozły w lutym 1 281 212 pasażerów – poinformował skandynawski tani przewoźnik w oficjalnym komunikacie. Zależne Widerøe obsłużyły dodatkowo 257 826 podróżnych.
W całej grupie nordyckiego niskokosztowca obsłużono w lutym łącznie 1 539 038 pasażerów. Liczba podróżnych obsłużonych przez zależnego regionalnego przewoźnika wzrosła rok do roku o osiem proc.
Średni wskaźnik wypełnienia samolotów Norwegian Air wzrósł do poziomu 86 proc. To więcej o dwa punkty procentowe w stosunku do tego samego miesiąca 2023 roku. W przypadku zależnych Widerøe był na pułapie 67,2 proc.
Nordycki niskokosztowiec eksploatował w lutym 68 odrzutowców i zrealizował 99,4 proc. regularnych lotów. Oferowanie wzrosło o siedem proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Punktualność, mierzona liczbą rejsów, startujących w ciągu kwadransa od zaplanowanej wcześniej godziny odlotu, osiągnęła w drugim miesiącu bieżącego roku pułap 81 proc.
– Jesteśmy zachwyceni, że po raz kolejny możemy opublikować dobre dane dotyczące ruchu. Wskaźnik wypełnienia samolotów na poziomie 86 proc. jest bliski najwyższemu, jaki kiedykolwiek odnotowaliśmy w lutym – podkreślił Geir Karlsen, prezes Norwegian Air.
–
Przejęcie Widerøe już przynosi efekty, ponieważ wykorzystujemy synergie w różnych obszarach. Trendy w zakresie rezerwacji utrzymują się na wszystkich rynkach, a bilety na wiele lotów już w okresie Świąt Wielkanocnych świetnie się sprzedają. Jesteśmy wdzięczni za rosnącą liczbę pasażerów, którzy decydują się na loty z nami i nie możemy się doczekać, żeby powitać ich na pokładzie naszych samolotów – podsumował Karlsen.
Nordycki niskokosztowiec w sezonie letnim 2024 roku zaoferuje 332 trasy do 123 miejsc docelowych.
Aż 40 połączeń to nowości w rozkładzie rejsów taniego przewoźnika. Niektóre z nich będą całkowicie poza Skandynawią. W siatce linii lotniczych z Norwegii pojawią się po raz pierwszy Bari, Bazylea, Montpellier, Lyon, Prisztina i Zadar.