Tylko dwa embraery E-Jet Polskich Linii Lotniczych LOT zachowują poprzednie malowanie przewoźnika z 1978 roku. Wszystko wskazuje na to, że 43-letnia historia tego malowania będzie jeszcze kontynuowana przez jakiś czas.
Embraer E175 o rejestracji SP-LIL oraz E195 z rejestracją SP-LNA, będą nadal cieszyć oko sympatyków awiacji poprzednimi barwami przewoźnika. – Nie mamy w planie ich przemalowywać w najbliższym czasie – ujawnił Rynkowi Lotniczemu Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy PLL LOT.
Narodowy przewoźnik znad Wisły odniósł się również do odrzutowców, realizujących rejsy w barwach wietnamskich linii lotniczych Bamboo Airways. 19 czerwca, po nieco ponad ośmiu miesiącach, dwa embraery PLL LOT, oznaczone rejestracjami SP-LNH oraz SP-LNI,
wróciły do Warszawy.
Współpraca, umożliwiająca dodatkowe wykorzystanie potencjału floty i doświadczenia załóg pokładowych narodowego przewoźnika znad Wisły, zaplanowana pierwotnie była w okresie od 15 listopada 2020 roku do 14 maja 2021 roku, ale ostatecznie została wydłużona do połowy minionego miesiąca.
Odrzutowce ponad osiem miesięcy obsługiwały połączenia krajowe na zlecenie wietnamskiego przewoźnika. Jednym z kluczowych czynników wyboru oferty PLL LOT przez Bamboo Airways było posiadanie certyfikatu EASA, który stanowi gwarancję realizacji operacji lotniczych zgodnie z najwyższymi standardami europejskimi.
– W zależności od rozwoju sytuacji pandemicznej w Wietnamie nie wykluczamy kolejnego wypożyczenia samolotów w trzecim lub czwartym kwartale w związku z czym na chwilę obecną nie będziemy zdejmować oznakowania Bamboo – podkreślił Moczulski. O tym jak wyglądała współpraca z azjatyckim przewoźnikiem można przeczytać w artykule
"LOT w Wietnamie. Jak wygląda współpraca z Bamboo Airways?".