Pierwsze sześć miesięcy, w szczególności drugi kwartał tego roku, okazał się najtrudniejszym okresem dla całej branży lotniczej na świecie. W tym czasie na Lotnisku Warszawa/Modlin obsłużonych zostało 491 664 pasażerów, co stanowi spadek o 69 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku 2019.
Decyzją Rady Ministrów RP, w okresie od 15 marca do 16 czerwca, nastąpiło zawieszenie międzynarodowych lotów do i z Polski, spowodowane pandemią koronawirusa. Po okresie lockdownu, międzynarodowy ruch pasażerski został wznowiony, a pierwsi pasażerowie z Lotniska Warszawa/Modlin polecieli 21 czerwca br. do Madrytu. Do końca czerwca wykonanych zostało 59 operacji rejsowych, podczas których obsłużono 2 225 pasażerów. Najpopularniejszymi kierunkami były Bruksela oraz Rzym.
Ostrożny optymizm na sezon letni 2020
Z ogłoszonego przez Ryanair w czerwcu rozkładu lotów na sezon Lato 2020 wynika, że siatka połączeń w lipcu będzie liczyć 37 kierunków, by w sierpniu zwiększyć się o kolejne 2 destynacje. Liczba operacji będzie natomiast większa w drugim miesiącu wakacyjnym o około 50 proc. Od 2 lipca uruchomiony został nowy kierunek – Pafos na Cyprze, a 1 sierpnia nastąpi inauguracja codziennych lotów do Wiednia.
Po kilkunastu dniach regularnych rejsów można już zaobserwować pewne preferencje pasażerów. Najpopularniejsze kierunki wakacyjne to Teneryfa, Alicante, Walencja oraz Sewilla a wypełnienie samolotów z dnia na dzień jest coraz większe. Z niecierpliwością oczekiwane jest również przywrócenie pasażerskiego transportu lotniczego dla kilku kierunków, do państw, do których loty z Polski są wciąż zabronione.
– Po ponad 3 miesiącach zakazu lotów spowodowanym pandemią koronawirusa, pod koniec czerwca wreszcie na naszym lotnisku mogliśmy cieszyć się widokiem odlatujących i przylatujących samolotów, z pasażerami na pokładzie. Zdołaliśmy przetrwać ten trudny okres, choć kosztowało to nas wiele wyrzeczeń. Następne tygodnie będą kluczowe i okaże się czy uda nam się odzyskać choć częściową stabilność by móc, z umiarkowanym spokojem, zacząć odbudowywać pozycję Lotniska na rynku przewozów lotniczych w kraju – mówi Leszek Chorzewski, p.o. prezesa zarządu Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
8 lat Lotniska Warszawa-Modlin
15 lipca tego roku minęło 8 lat od kiedy na lotnisku w Modlinie wylądowały pierwsze samoloty. W tym czasie z usług portu skorzystało niemal 17 mln pasażerów. W tym czasie port zbudował pozycję szóstego lotniska w Polsce pod względem liczby obsłużonych pasażerów. Dynamika wzrostu była tak duża, że w tegorocznych planach było świętowanie 20-mln pasażera lotniska. Niestety, realia w jakich znalazła się branża lotnicza, sprawiają, że w tym roku będzie to niemożliwe.
– Przyszło nam pracować na naszym lotnisku w niełatwym czasie, widzimy to wszyscy. Wspaniale jest słyszeć od Was: „Dobrze, że już latamy”, albo „damy radę”. Tak, myślę, że damy radę i wspólnie odbudujemy to, co nam ostatnie miesiące zabrały. Wszystkiego dobrego w czas naszej ósmej rocznicy – życzył w tym dniu pracownikom prezes Chorzewski.
Lotnisko Warszawa/Modlin, jeszcze do niedawna mogło szczycić się mianem najszybciej rozwijającego się portu w Polsce obsługującym ponad 3 miliony pasażerów rocznie. Ubiegły sezon letni pokazał także, że z powodzeniem może ono pełnić rolę lotniska obsługującego ruch czarterowy dla największych touroperatorów w Polsce.
Bezsprzecznym jest również fakt, jak decyzja o jego powstaniu wywarła pozytywny wpływ na rozwój regionu, miejsc pracy i zamożności jego mieszkańców. We wszystkich firmach działających na Lotnisku Warszawa-Modlin zatrudnionych jest blisko 2 tys. osób.
Rządowa pomoc dla branży
Według danych podanych przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej w dniach 6-12 lipca odnotowano w Polsce 3 580 operacji lotniczych, co przekłada się na spadek o 62 proc. w stosunku do tego okresu w 2019 roku. To pokazuje, w jak ciężkiej sytuacji są polskie porty lotnicze, kluczowe składniki infrastruktury krytycznej kraju i koła zamachowe regionalnych gospodarek. Lotniska skorzystały z części instrumentów przygotowanych przez rząd w ramach Tarczy Antykryzysowej, a także czekają na obiecane przez Ministerstwo Infrastruktury wsparcie kwotą 142 mln zł. Pomoc ta jest jednak niewspółmierna w stosunku do ponoszonych przez lotniska kosztów.
– Wznowienie operacji lotniczych nie gwarantuje stabilności po trzymiesięcznym przestoju. Mimo ponownego otwarcia lotnisk polskie porty notują wyniki sprzed dekady. Wielu będzie bardzo ciężko przetrwać kolejne 3-4 lata. Rząd powinien szukać kolejnych rozwiązań wspierających ten istotny sektor gospodarki, bo trzeba pamiętać, że sukces projektu Centralnego Portu Lotniczego jest zależny od kondycji całej branży. Tylko lotniska regionalne mogą wytworzyć odpowiedni wolumen podróżnych i utrzymywać zainteresowanie naszym rynkiem przez linie lotnicze, aby ten projekt mógł osiągnąć zakładany sukces – mówi Leszek Chorzewski.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.