Plany rozbudowy lotniska Warszawa-Modlin nabierają realnych kształtów. Za kilka dni ma zostać podjęta decyzja o sposobie finansowania inwestycji. Prace mają ruszyć w 2026 r. i docelowo zwiększą przepustowość do 7-8 mln pasażerów. O planach i działaniach portu rozmawialiśmy z Jackiem Kowalskim p.o. prezesa zarządu lotniska.
Zarząd Portu Lotniczego Warszawa-Modlin już od 2018 r. dysponuje aktywnym pozwoleniem na rozbudowę lotniska( terminalu pasażerskiego). Przez ostatnie lata nie mogła jednak ruszyć ze względu na brak porozumienia pomiędzy udziałowcami. Skończyło się na tym, że PPL postawił na rozbudowę lotniska w Radomiu, a w Modlinie skupiono się na nowych warunkach umowy z Ryanairem. W efekcie doprowadziło to do znacznego spadku pasażerów.
Pomimo tej niekorzystnej sytuacji władze lotniska Warszawa- Modlin, teraz już współpracujące z PPL, liczą na to, że rozbudowa pójdzie sprawnie, a w kolejnych latach pasażerów i linii lotniczych będzie tylko przybywać… Ale po kolei.
Przetargi na rozbudowę w tym roku
Rozbudowa lotniska w Nowym Dworze Mazowieckim ma być prowadzona w trzech obszarach. Pierwszym z nich mają być prace terminalowe, które będą prowadzone po wschodniej i zachodniej części istniejącego budynku. – Dodatkowa powierzchnia pozwoli nam zwiększyć przepustowość tego obiektu z 4,2 do, powiedzmy, 7-8 milionów pasażerów – mówi Jacek Kowalski, p.o. prezesa zarządu portu.
Kowalski wyjaśnia także, że kolejna część prac obejmie płyty postojowe oraz dostosowanie jednego ze stanowisk do obsługi samolotów kodu E. Na trzecią część prac mają się składać remonty i przebudowy istniejących już obiektów oraz dostosowanie ich do potrzeb nowego lotniska.
– Będziemy chcieli zwiększyć efektywność funkcjonowania portu i zainstalować m.in. nowoczesne urządzenia do kontroli bezpieczeństwa, zarówno pasażerów jak i bagażu. Nie chodzi nam tylko o zwiększanie samej kubatury – podkreśla Kowalski.
Na razie lotnisko przygotowuje się do przyszłych inwestycji, przesuwając infrastrukturę ciepłowniczą, która koliduje z planowaną rozbudową.
Kto sfinansuje rozbudowę Modlina?
Plany rozbudowy lotniska Warszawa- Modlin potrzebują jednak odpowiedniego finansowania. Obecnie w grę wchodzą dwa warianty: finansowanie poprzez instrumenty finansowe( kredyt lub obligacje), bądź poprzez wspólników, np. z emisji nowych udziałów. Takie dwie propozycje są dzisiaj na stole, ale ostateczna decyzja co do sposobu finansowania inwestycji nie została jeszcze podjęta. Jesteśmy już jednak blisko wyboru finalnego rozwiązania i myślę, że poznamy je w ciągu kilku tygodni. To pozwoliłoby nam na ogłoszenie przetargów i wybór wykonawcy jeszcze w tym roku i rozpoczęcie prac w roku 2026 – zaznacza Kowalski.
– Chciałbym to stanowczo podkreślić: nie rozmawiamy już o tym, czy nasze lotnisko ma zostać rozbudowane. Wiemy, co ma zostać zrobione w pierwszym etapie inwestycji i teraz wybieramy już tylko najlepszy sposób na sfinansowanie tych prac – zaznacza Kowalski.
Postępowania przetargowe będą ogłaszane w ramach trzech części wspomnianego pierwszego etapu rozbudowy, która została zaplanowana tak, aby nie miała wpływu na przepustowość lotniska, które chce być gotowe na przyjęcie większej liczby pasażerów.
Port na razie nie ujawnia szczegółowych planów i harmonogramów, ale w pierwszej kolejności ogłoszone będzie postępowanie na sam terminal oraz prace związane z płytami postojowymi, drogami kołowania oraz modernizacją drogi startowej.
Konflikt z Ryanair i spadek liczby pasażerów nie są przeszkodą
Cieniem na sytuacji Modlina kładzie się jednak mniejsze oferowanie Ryanaira. Zarząd portu przyznaje, że wyższe stawki nie zrekompensują spadku przychodów związanych z odpływem pasażerów, ale jest przekonany, że takie decyzje były niezbędne, a obecna sytuacja nie ma wpływu na konieczność przeprowadzania inwestycji.
– Nasza inwestycja jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku, a to, że będzie ono duże, pokazały ostatnie prognozy IATA. Nie patrzmy na to, że chwilowo Ryanair obniża oferowanie z Modlina, bo wiadomo, że to jest element negocjacji. Nowe możliwości na Chopinie pojawią się dopiero w roku 2029 i do tego czasu przewoźnicy gdzieś będą musieli się rozwijać. Wiemy, że wielu przewoźników w tym roku ma problemy z dostępnością samolotów. Jesteśmy jednak przekonani, że popyt na loty w regionie będzie rósł i pasażerowie zaczną do nas szybko wracać – tłumaczy Kowalski.
Kowalski jest przekonany, że porozumienie z Ryanairem, korzystne dla obu stron, uda się wypracować i przewoźnik ten będzie nadal rozwijał się w Modlinie.
– Mamy wspaniałego partnera, jakim jest województwo, bez wsparcia którego byśmy nie istnieli. Władze Mazowsza rozumieją jednak, że np. wydawanie środków na promocję regionu poprzez linie lowcostowe to nie jest droga do sukcesu. Wspierają nas, bo tak jak my mają świadomość, że siła przyciągania Mazowsza i Warszawy jest ogromna, a przeprowadzone dotąd działania i planowana rozbudowa przyczynią się do budowy silnego i samodzielnego lotniska. Musimy tylko chwilę poczekać, okoliczności i rynek nam sprzyjają – mówi Kowalski.
Modlin poczeka z drugim etapem rozbudowy
Pierwszy etap prac ma zostać zakończony w roku 2028, ale nie jest jeszcze pewne, jakie będą dalsze kroki portu i działania, które pierwotnie planowano do roku 2032. – Z rozpoczęciem drugiego etapu rozbudowy, a więc do poziomu 14-20 mln pasażerów rocznie, będziemy czekać na rozwój sytuacji lotniczej na Mazowszu, czyli na to, co stanie się w najbliższych latach na tym największym rynku pasażerskim w Polsce– mówi Kowalski. Podkreśla przy tym, że spółka współpracuje z PPL i CPK, a działania wszystkich podmiotów będą skoordynowane.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.