Rosyjski samolot pasażerski Suchoj Superjet 100, zaprojektowany jako rywal dla Airbusa, Bombardiera i Embraera, nie potwierdził w tym roku żadnych zamówień. Na koncie ma natomiast wieloletnią umowę z państwowym przewoźnikiem, liniami Aerofłot – poinformowała Agencja Reutera.
Samolot, który wszedł do służby w 2011 roku i był pierwszym odrzutowcem pasażerskim zbudowanym w Rosji od upadku Związku Radzieckiego, ma niespokojną historię, pomimo tego, że państwo włożyło w jego rozwój miliardy dolarów. Władze pomogły przedsięwzięciu, inwestując w nie pieniądze i zachęcając na różne sposoby rodzime linie do zakupu. Miało to przynieść do 2024 roku 800 sprzedanych SSJ100, w tym 500 poza Rosją. W ubiegłym roku w
katastrofie tego samolotu w Moskwie zginęło 41 osób.
Wielkie nadziejeFirma Sukhoi Civil Aircraft, kontrolowana przez rosyjską państwową spółkę holdingową Rostec, miała nadzieję sprzedać setki egzemplarzy tych odrzutowców. Jednak niewielki popyt i problemy z obsługą oraz opóźnienia w zaopatrzeniu w części zamienne sprawiły, że obecnie na służbie są tylko 142 samoloty SSJ100.
Jedynym chętnym na rosyjski Suchoj Superjet 100 jest… rosyjski przewoźnik, Aerofłot. Linie mają obecnie w swojej flocie 54 Superjety, a jeszcze w tym roku otrzymają dostawy kolejnych 17 – poinformowało Agencję Reutera Ministerstwo Handlu i Przemysłu z Rosji. W 2018 roku przewoźnik podpisał długoterminową umowę dzierżawy 100 Superjetów na lata 2019-2026.
Nikt spoza Rosji nie kupuje SuperjetówProblem polega na tym, że producent nie ma innych zamówień w kolejce. „Projekt Superjet zależy od decyzji rządu i wsparciu od państwa, ponieważ nie działa on jeszcze komercyjnie” – donosi jedno ze źródeł Agencji. Obecnie odrzutowiec jest obsługiwany głównie w Rosji przez regionalne linie lotnicze, korporacje i podmioty rządowe. Nie może natomiast poszczycić się sukcesem na arenie międzynarodowej. Irlandzka linia lotnicza CityJet przestała obsługiwać siedem Superjetów w zeszłym roku, a meksykański Interjet zapowiedział w zeszłym roku, że planuje sprzedaż 22 tych samolotów.
Suchoj w oświadczeniu odmówił ujawnienia swojego portfela zamówień. Przyznał natomiast, że głównym klientem jest rosyjski Aerofłot, lecz firma „pracuje nad wdrożeniem umów z innymi operatorami statków powietrznych”.
Dodatkowo, trzy największe rosyjskie prywatne linie lotnicze – S7, UTair i Ural Airlines, zapytane o to, czy planują w tym roku zakup lub dzierżawę samolotów Sukhoi, odpowiedziały „nie”. Pięć innych linii lotniczych z Rosji, które mają w swojej flocie Superjety, nie skomentowały sprawy – pisze Agencja Reutera.
Z kolei IrAero, linia lotnicza z rosyjskiego Dalekiego Wschodu, która wcześniej domagała się odszkodowania od Sukhoi, powołując się na słabą wydajność techniczną tych odrzutowców, powiedziała Agencji, że wystąpiły problemy z używaniem samolotów i że „warunki umowy są dalekie od najkorzystniejszych”.
W ubiegłym roku Suchoj zapowiedział plany sprzedaży 16 swoich samolotów – nie zostały one jednak zrealizowane i finalnie sprzedano w sumie osiem odrzutowców, z których pięć zostało wynajętych Aerofłotowi. Do tej pory Aeroflot wynajął pięć ze stu Superjetów, na które zobowiązał się w umowie z Sukhoi w 2018 roku. Nie zapadła natomiast decyzja o sposobie finansowania kolejnych 95 samolotów.