Norse Atlantic Airways informowały na początku grudnia, że osiągnęły porozumienie na mocy którego sześć boeingów 787-9 Dreamliner zostanie wydzierżawionych (ACMI) innej linii w 2025 r. Wtedy przewoźnik z Oslo nie ujawnił linii będącej klientem, ale teraz wiadomo, że Dreamlinery trafią do indyjskiej linii IndiGo. Umowa, o której wspomina The Economic Times, ma zostać wkrótce sfinalizowana i pomoże IndiGo osiągnąć ambitne cele, jakim jest uruchomienie międzynarodowych połączeń dalekodystansowych do głównych europejskich miast, w tym Londynu i Paryża, już w 2025 r.
Umowa wet-lease jest częścią szerszej strategii IndiGo, mającej na celu rozszerzenie międzynarodowej sieci połączeń i zdobycie większego udziału w podróżach dalekodystansowych. Zgodnie z warunkami umowy ujawniono, że leasing na zasadzie ACMI, który pozostaje przedmiotem listu intencyjnego, początkowo obejmie dwa samoloty dostarczone w lutym 2025 r., a kolejne cztery B787 zostaną dostarczone do września 2025 r. Norse będzie mieć prawo do wynagrodzenia za 350 godzin blokowych na samolot miesięcznie, z możliwością dodatkowych płatności, jeśli wykorzystanie przekroczy wspomniane godziny blokowe.
Podpisana pod koniec
listopada 2024 r. umowa podlegać będzie jeszcze ostatecznym uzgodnieniom, wzajemnym zatwierdzeniom korporacyjnym i niezbędnym zatwierdzeniom organów regulacyjnych.
Jak poinformowała India TV News, posunięcie to jest następstwem niedawnej zgody indyjskiej Dyrekcji Generalnej Lotnictwa Cywilnego (DGCA) dla linii lotniczych na leasing na zasadach ACMI samolotów w celu zwiększenia elastyczności operacyjnej i ułatwienia ekspansji siatki połączeń. Bez konieczności oczekiwania na dostawy nowych samolotów, IndiGo będzie w stanie szybko zwiększyć swoje oferowanie na trasach międzynarodowych poprzez wet lease, w którym leasingodawca dostarcza zarówno samolot, jak i załogę.
Ponieważ IndiGo chce konkurować z Air India, która szybko rozwija swoje operacje dalekodystansowe, zamawiając samoloty szerokokadłubowe, takie jak B787 i A350, czas ma kluczowe znaczenie. Wchodząc na rynek lotów dalekodystansowych, IndiGo będzie w stanie wykorzystać rosnący popyt na bezpośrednie loty z Indii do Europy, zwłaszcza do ważnych węzłów komunikacyjnych, takich jak Paryż i Londyn.
IndiGo szykuje rynek pod zamówione A350
IndiGo wielokrotnie zastanawiało się nad wprowadzeniem lotów dalekodystansowych, aby wykorzystać rosnącą liczbę zamożnych obywateli Indii latających międzynarodowo do Wielkiej Brytanii oraz innych europejskich krajów. Niskokosztowy przewoźnik użytkuje obecnie dwa boeingi B777-300ER dzierżawione od Turkish Airlines, co daje mu możliwość sprawdzenia lotów na tego typu samolotach. Do B777 dołączą w lutym B787, co będzie zwiększeniem tego typu ofert.
Warto również dodać, że linia zgodziła się złożyć zamówienie na
30 airbusów A350-900. Przyszłe zamówienie zawiera także prawa zakupu kolejnych 70 maszyn tego typu.
Flota norweskiego przewoźnika
Flota Norse składa się z 12 boeingów B787-9: siedem z nich lata pod norweskim AOC Norse Atlantic Airways, a pięć kolejnych jest zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii i lata dla Norse Atlantic Airways UK.
Norse ze stratami
Rentowna realizacja rejsów transatlantyckich w formule niskokosztowej to ciężka sprawa, a linie, które podejmują się tego wyzwania, przeważnie ponoszą klęskę. Norse Atlantic Airways nie są w stanie znaleźć złotego środka w operacjach, a działalność w trzecim kwartale (szczycie przewozowym) wygenerowała stratę. Każdy lot to kilka tysięcy dolarów straty. Sytuacja norweskiego niskokosztowca nie jest łatwa. Zeszłoroczną działalność zakończyła się ze stratą 169 mln dolarów, a przewóz jednego pasażera wiązał się ze stratą 172 dolarów. Bieżący rok również nie jest lepszy, gdyż długodystansowy następca Norwegiana odnotował stratę nawet w trzecim kwartale roku, który przypada na okres wakacyjny na północnej półkuli globu, czyli czas wzmożonych podróży. Więcej na ten temat w naszym artykule „
Norse Atlantic z kolejną stratą”