Linie lotnicze Norwegian Air rozważają redukcję 259 miejsc pracy w porcie Londyn-Gatwick. To prawie 25 proc. zatrudnionych na stołecznym lotnisku.
Norwegian Air utrzymują aktualnie 1142 pracowników w porcie
Londyn-Gatwick. Według Agencji Reutera blisko jedna czwarta z tych zatrudnionych osób będzie musiała poszukać sobie nowego zajęcia. Zakładane cięcia dotyczą głównie personelu pokładowego, ale dotkną również w mniejszym stopniu pilotów.
"Bezprecedensowe okoliczności, w jakich znajdujemy się teraz, wymagają od nas przeglądu załogi bazy w porcie
Londyn-Gatwick oraz dostosowania jej pod kątem bieżących potrzeb i związanych z tym kosztów. Rozpoczęliśmy konsultacje ze związkami zawodowymi i będziemy szukać wspólnych rozwiązań, aby ograniczyć liczbę niezbędnych zwolnień" - oświadczyły w komunikacie Norwegian Air.
Nordycki przewoźnik w następstwie kryzysu wywołanego wirusem COVID-19 stracił już 7300 pracowników i przechodzi restrukturyzację. Zwolnienia dotknęły w sumie aż 90 proc. zatrudnionych. Część z nich została tymczasowo reaktywowana podczas sezonu letniego, niemniej mocno ograniczone oferowanie jesienią wymusza kolejne trudne decyzje. Według Agencji Reutera nowe redukcje dotkną głównie załogi długodystansowych rejsów ze stolicy Anglii. Obsługujący loty krótkiego i średniego dystansu mogą być spokojni o swój byt.
- To druzgocąca Wiadomość dla wszystkich poszkodowanych. British Airline Pilots Association (BALPA) zrobi wszystko, co w jej mocy, aby złagodzić jej skutki, wesprzeć pracowników i zmniejszyć liczbę zwolnień - zapewnił Brian Strutton, sekretarz generalny BALPA.