Norwegian Air Shuttle wiosną ponownie utworzy bazę pilotów na lotnisku Arlanda w Sztokholmie. Baza została zamknięta z powodu globalnej pandemii COVID-19, a szwedzcy piloci norweskiego niskokosztowca operowali głównie z bazy w Oslo. Wycofanie podatku lotniczego motywem „tanich” linii lotniczych do większego rozwoju w państwie wikingów.
Decyzja „tanich” linii lotniczych jest zgodna z prognozami silniejszego wzrostu rynku lotniczego w Szwecji, co jest pokłosiem decyzji Sztokholmu o
derogowaniu podatku lotniczego, który wprowadzono w 2018 roku. Mimo że to linie lotnicze miały płacić daninę, to „oczywistością” był fakt, że przewoźnicy przerzucili koszty na pasażerów, podnosząc ceny biletów lotniczych, co w krótkim czasie okazało się brzemienne dla szwedzkich portów, które odnotowały spadek obsługiwanych podróżnych, gdyż linie lotnicze, m.in. niskokosztowi przewoźnicy, przeniosły oferowanie do innych, „nieutrudniających” działalności państw.
Sztokholmska baza pilotowa wznowi działalność na wiosnę 2025 roku, a port Arlanda stanie się początkowo „nowym” miejscem dla 60 szwedzkich pilotów, uzupełniając istniejącą bazę personelu pokładowego, która liczy około 200 członków. – Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy ponownie uruchomić bazę pilotów w Arlandzie i tym samym zaoferować naszym pilotom pracę w Szwecji, aby nie musieli dojeżdżać do jednej z naszych innych baz – stwierdził dyrektor generalny Norwegian, Geir Karlsen, który uważa, że szwedzki rynek odnotuje szybki i duży wzrost w przyszłorocznym sezonie letnim, zwłaszcza w wakacyjnym szczycie przewozowym, kiedy zmieni się in plus ordynacja podatkowa.
Obecnie linie Norwegian ma 12 baz w Europie i niedawno ponownie uruchomiły
bazę dla załogi pokładowej w Las Palmas na Gran Canarii. Rezygnacja z dalekich tras, zwrot leasingodawcom boeingów 787, i wdrożenie planu restrukturyzacyjnego, przyniosły zamierzony skutek – norweski niskokosztowiec stał się rentowny. Wyniki finansowe portu są zadawalające:
zeszłoroczna działalność wygenerowała 197 mln euro zysku netto. Z każdym miesiącem rosną także wyniki pasażerskie. Tylko w październiku
operator obsłużył 2 197 751 pasażerów, a zależne linie Widerøe przewiozły dodatkowe 372 757 podróżnych.