Rejsy LOT-u między Warszawą a Nowym Jorkiem-JFK od końca października będą wykonywane przez airbusy A330-900neo linii Air Belgium. Największą różnicą zauważą pasażerowie lecący w klasie biznes, gdyż otrzymają oni możliwość swobodnego dostępu do przejścia. Dostępne będzie także WiFi. Ogólnie ujmując, ma być przytulnie i przyjaźnie.
Polskie Linie Lotnicze LOT zawarły z belgijskimi liniami lotniczymi Air Belgium na okres roku umowę wet-leasingu szerokokadłubowego airbusa A330neo. Samolot zastąpi LOT-owskie boeingi 787 w rejsach do i z nowojorskiego portu lotniczego im. Johna F. Kennedy’ego.
Air Belgium latał już dla LOT-u– A330 był dostępny na rynku, więc skorzystaliśmy z takiej okazji. Rozglądamy się za flotą zarówno dalekiego, jak i bliskiego zasięgu, ponieważ działamy w warunkach ograniczeń, jeśli chodzi o dostępność samolotów, jak i kwestii załogowych. A330-900neo to bardzo nowoczesny samolot. Ten, którego leasingujemy, jest z 2021 roku i ma podobną konfigurację jak nasze Dreamlinery, z dostępem do alejki z każdego miejsca, a także Internetem, chociaż płatnym. Niemniej to jest też wartość dodana dla pasażera – powiedział do zebranych dziennikarzy Michał Fijoł, prezes zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
– Musimy zawsze myśleć o sytuacji "nieregularności" w lotnictwie, bo jak wszystko dobrze chodzi, to jest wspaniale, ale zdarzają się też sytuacje z kasowaniem rejsów i one są normalne. My jednak nie zostawiamy pasażerów i chcemy ich przewozić w stosownym standardzie na długim dystansie. To nie są przejazdy z Hożej na Bracką. Dlatego to podobieństwo we flocie jest niezmiernie istotne – dodał Fijoł zapytany o leasing szerokokadłubowca przewoźnika z Europy Zachodniej.
Air Belgium to dość „dziwne” linie lotnicze, które obsługują regularne loty do miejsc wypoczynkowych, lotnicze połączenia towarowe, a także leasingują swoje samoloty innym przewoźnikom. Początkowo plan
zakładał, że Air Belgium będą wyłącznie liniami pasażerskimi sprzedającymi własne bilety, ale przyjęte strategia biznesowa odniosła mieszany sukces, w związku z czym zarząd belgijskiego operatora podjął decyzję o sprzedawaniu usług ACMI.
Flota linii, mających swoją główną bazę z porcie Charleroi, składa się dziesięciu samolotów, z czego trzy maszyn są obecnie wyłączone z czynnej służby. W barwy Air Belgium pomalowanych jest pięć A330-200 (dwa
samoloty cargo), dwa A330-900neo oraz trzy boeingi B747-8F. Przed pozyskaniem nowoczesnych airbusów A330neo, linie wykorzystywały czterosilnikowe A340-300. Co ciekawe, ten samolot, w ramach wet-
leasingu, latał już dla LOT-u. W 2019 r. Air Belgium wykonywał rejsy między Warszawą a Nowym Jorkiem. Obecnie jeden szerokokadłubowy airbus A330 nowej generacji dzierżawiony jest wraz z załogą przez British Airways i wykonuje jedną dziennie rotację między Londynem-Heathrow a Chicago.
„Odwrócona jodełka”A330neo, który będzie wykonywał dla LOT-u flagowe połączenie transatlantyckie, na pokład będzie mógł zabrać maksymalnie 286 pasażerów. Samolot posiada trzyklasową konfigurację: 30 foteli w klasie biznes, 21 w klasie ekonomicznej premium oraz 235 w klasie ekonomicznej. Siedzenia w klasie biznes rozkładają się o 180°, tworząc w pełni płaskie łóżko. Każdy fotel wyposażony jest w 16-calowy ekran FULL HD, pilot ze
zintegrowanym ekranem sterującym, który zapewnia dostęp do wszystkich funkcji, port USB i gniazdo audio. Podróżny w trakcie rejsu będzie mógł skorzystać z gniazdka elektrycznego, dzięki czemu będzie można ładować urządzenia bezprzewodowe.
Klasa biznes Air Belgium została skonfigurowana w układzie 1-2-1, odwróconej jodełki, ze swobodnym dostępem do przejścia każdego pasażera. Podróżni, siedzący w fotelach ulokowanych w środkowym rzędzie, będą mogli zyskać uczucie prywatności, poprzez rozsuniecie specjalnej przegrody, który ma stworzyć wymagany obecnie w biznes klasie bufor.
„Przytulna atmosfera”Oprócz klasy biznes i ekonomicznej Air Belgium zainstalowało w airbusach A330neo klasę ekonomiczną premium. Jak wskazuje belgijski przewoźnik jest to „naprawdę dedykowana kabina” w samolocie, w której zapewnia „przytulną atmosferę”. 21 siedzeń „lepszej” klasy ekonomicznej zapewniają odchylenie foteli o 18° i więcej przestrzeni na nogi (91,4 cm). Wszystkie fotele wyposażone są w 12-calowy ekran LCD Full HD z portem ładowania USB o mocy 10 W i szeroką gamą opcji rozrywki (filmy, programy telewizyjne, muzyka, gry itp.). Przy fotelu znajduje się także gniazdko elektryczne. Klasa ekonomiczna liczy 235 foteli. Każde miejsce ma 46 cm szerokości. Odstęp między fotelami wynosi 78,7 cm.
WiFi na pokładzie W samolocie latającym między warszawskim Lotniskiem Chopina a portem lotniczym w dzielnicy Queens dostępne będzie, długo wyczekiwane przez podróżnych latających LOT-em, bezprzewodowa sieć WiFi. Niestety, nie będzie ona bezpłatna. Dostępne będą trzy pakiety.
Wykupując pakiet za pięć euro (chat) podróżny będzie mógł korzystać z popularnych komunikatorów, takich jak iMessage, Messenger, WhatsApp. Pakiet „Surf Easy”, kosztujący 12 euro, możliwe będzie przeglądanie mediów społecznościowych oraz Internetu, lecz tylko stron, które nie angażują dużej transmisji danych. Najdroższy pakiet WiFi, wyceniony na 30 euro, pozwoli na swobodne korzystanie ze wszystkich stron internetowych, obsługę wirtualnej sieci (VPN) oraz streaming audio.