Nowelizacja ustawy o danych dotyczących podróży pasażera pasażera zapisanych w bazie przewoźnika, czyli o PNR (Passenger Name Record), której istotą jest m.in. zapobieganie przestępstwom terrorystycznym, może wymusić na liniach lotniczych zapłatę 4 mld złotych kar – donosi "Puls Biznesu".
Przedstawiciele branży, tacy jak Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) czy Rada Przedstawicieli Linii Lotniczych w Polsce (BARIP) oraz porty lotnicze, są przekonani, że przekazywanie danych PNR na początku obowiązywania nie było możliwe ze względu na nieodpowiedni system informatyczny Straży Granicznej. Niemniej SG zaprzecza takiemu stanowisku i pragnie ukarać przewoźników za naruszenia, których znalazła sporo, zwłaszcza w okresie od 29 maja 2018 roku do 28 lutego 2021 roku. Szacunki IATA wykazują, że kary mogą sięgnąć nawet 4 mld złotych.
– Przewoźnicy nie negują samego faktu obowiązywania i nakładania kar, ale branża stanowczo oponuje przeciwko wstecznemu karaniu na tak masową skalę w dobie COVID-19. Problem dotyczy około 400 linii lotniczych – ujawniła Karolina Bonarska-Lenarczyk, która reprezentuje w tej sprawie kilku przewoźników.
Według radcy prawnej trudno zrozumieć sens karania linii lotniczych za niewywiązywanie się z obowiązku na samym początku funkcjonowania systemu. I to dopiero po trzech latach od wejścia w życie ustawy. – Gdzie jest proporcjonalność i skuteczność kary? Proponujemy, aby wszczęte już postępowanie umorzyć, a także nie wszczynać kolejnych za naruszenia popełnione do 31 grudnia 2021 roku, Mamy gotowe projekty zmian – podkreśliła Bonarska-Lenarczyk.
Przedstawiciele branży wzięli udział w obradach komisji sejmowej podczas pierwszego czytania nowelizacji ustawy, która przeszła bez poprawek, mimo zgłaszanych uwag i wydłużenia o godzinę obrad posiedzenia stosownej komisji. Joanna Wolf z IATA ostrzega, że linie lotnicze wycofają się z Polski lub zbankrutują. W ten sposób pogorszy się komunikacja z innymi krajami, na czym ucierpi cała branża, a straty dla gospodarki wielokrotnie przewyższą naliczone łącznie przewoźnikom kary.
– Liczę, że posłowie zreflektują się i podczas drugiego czytania przychylniej spojrzą na postulaty branży. Podpisali je przedstawiciele zarówno portów lotniczych, jak i linii lotniczych – nie kryje Anna Midera, prezes Portu Lotniczego Łódź.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.