Brisbane Airport Corporation i Skyway obwieściły ukończenie budowy nowego pasa startowego w stolicy stanu Queensland w Australii. Zostanie udostępniony 12 lipca i kosztował w sumie 1,1 mld dolarów. To o 200 mln dolarów mniej niż początkowo zakładano.
Szczegółowy proces uruchamiania nowego pasa startowego będzie kontynuowany w ramach szerszego programu gotowości operacyjnej i testów (ORAT). – Pod wieloma względami ten pas startowy jest symbolem silnego przekonania, że samoloty w niedalekiej przyszłości powrócą w przestworza. Nasze terminale znów będą pełne szczęśliwych ludzi z niecierpliwością odwiedzających rodziny i udających się na wakacje lub podróżujących w celach biznesowych – podkreślił Gert-Jan de Graaff, prezes Brisbane Airport Corporation.
– Ostatnie miesiące były trudne dla wszystkich w branży lotniczej i turystycznej, a także dla całej społeczności, ale nigdy nie straciliśmy z oczu faktu, że ten projekt był realizowany w perspektywie długoterminowej. Będzie nam dobrze służyć przez wiele dziesięcioleci – zaznaczył Gert-Jan de Graaff.
Coś więcej niż tylko asfalt
– Muszę pochwalić cały zespół za zaangażowanie w ten projekt w ciągu ostatnich 15 lat. Na każdym kroku zespół BAC był wspierany przez wielu partnerów, dostawców i wykonawców, którzy przyczynili się do tego projektu, który będzie służył całej lokalnej społeczności – stwierdził sternik Brisbane Airport Corporation.
– Ten nowy pas startowy to coś więcej niż asfalt. Umożliwi ożywienie i wzrost we wszystkich aspektach działalności gospodarczej regionu. Szacujemy, że do 2035 roku utworzonych zostanie dzięki niemu 7800 nowych miejsc pracy i przyniesie dodatkowe korzyści w postaci pięciu miliardów dolarów rocznie – kontynuował Gert-Jan de Graaff.
– Teraz bardziej niż kiedykolwiek kluczowe jest posiadanie infrastruktury i mechanizmów, które pozwolą naszemu wielkiemu miastu i państwu wyjść z globalnej pandemii. Ten nowy pas startowy lotniska w Brisbane odegra w tym dużą rolę – dodał Gert-Jan de Graaff.
324 różnych podwykonawców
Przez cały czas trwania projektu zatrudniono w
stolicy stanu Queensland ponad 3740 osób, przy czym w połowie 2019 roku odnotowano szczyt 650 osób pracujących przy budowie pasa. Zaangażowanych było w sumie 324 różnych podwykonawców, z których 90 proc. miało siedzibę w południowo-wschodniej części stanu. - Jestem niezwykle dumny z tego, że przekazałem nowy pas startowy Brisbane przed czasem i poniżej ustalonego budżetu - dodał Graeme Fenemore, prezes Skyway.
Port lotniczy Brisbane obsługiwał w minionych latach ponad 20 mln pasażerów rocznie. Korzystało z niego przed wybuchem pandemii 31 przewoźników powietrznych, oferujących rejsy do 50 destynacji w 29 krajach na całym świecie. Swoje bazy w stolicy Queensland posiadały Virgin Australia,
Qantas i Jetstar. Najpopularniejszymi krajowymi kierunkami wśród podróżnych odlatujących z Brisbane są Sydney i Melbourne, natomiast wśród międzynarodowych destynacji na szczycie listy znajdują się Auckland oraz Singapur.