Odłożone loty Hawaiian do Azji. Nowe Dreamlinery i trasa do Australii dopiero za rok

Połączenia do Korei Południowej i Japonii przyniosły najwięcej zysków Hawaiian Airlines w międzynarodowej sieci przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Powrót na najbardziej lukratywne rynki dla przewoźnika z archipelagu został po raz kolejny przełożony ze względu na utrzymujące się w Azji Wschodniej restrykcje i ograniczenia w podróżowaniu z powodu wariantu omikron.

Aktualnie odrzutowce Hawaiian Airlines poza Stanami Zjednoczonymi latają jedynie na Samoa Amerykańskie, Polinezję Francuską oraz do Sydney w Australii. Kolejne miejsca docelowe w międzynarodowej sieci tras pojawią się najwcześniej w drugim kwartale bieżącego roku. W przypadku Brisbane, drugą planowaną obsługiwaną destynacją w Australii, realny termin to dopiero 2023 rok.

Najwcześniej w drugim kwartale

– Nie sądzimy, aby warunki w krótkim okresie zmieniły się. Takie loty nie miałyby sensu – podkreślił Brent Overbeek, starszy wiceprezes ds. zarządzania przychodami i planowania sieci. – Decyzja z lotami do Brisbane nie jest jednak wynikiem jakiegokolwiek rozczarowania związanego z rejsami do Sydney – podsumował wątek Peter Ingram, prezes Hawaiian Airlines, które straciły 144,8 mln dolarów w 2021 roku.

– Przygotowujemy się do zwiększenia liczby lotów międzynarodowych w drugim kwartale bieżącego roku, a zwłaszcza latem i później. Nieprzewidywalne zmiany polityki podróży w różnych krajach, jakie zaobserwowaliśmy od czasu identyfikacji wariantu omikron, nadal przypominają nam, że przed nami wyboista droga do normalności. Pragnienie wyjazdów w celach rekreacyjnych pozostaje jednak stłumione i spróbujemy to wykorzystać w przyszłości – wyjaśnił Ingram.

– Spodziewamy się oferowania w pierwszym kwartale 2022 roku bliskiego 25 proc. poziomu z naszego międzynarodowego rozkładu rejsów z 2019 roku. To i tak nieco więcej niż w czwartym kwartale poprzedniego roku, kiedy wznowiliśmy w grudniu połączenie do Sydney – przyznał Overbeek. – W oparciu o to, co wiemy aktualnie, to wzmocnimy w drugim kwartale nasz rozkład lotów o usługi do Japonii, nieco jednak później niż pierwotnie planowaliśmy, ale to nie jest jeszcze potwierdzone w naszym harmonogramie. Pracujemy z odpowiednimi regulatorami w kwestii slotów i tras. Kolejnego opóźnienia nie można jednak wykluczyć, ponieważ nie jesteśmy pewni, kiedy Japonia znów zostanie w pełni otwarta – tłumaczył Overbeek.

Dostawy nowych B787-9 od 2023 roku

W realizacji ambitniejszych celów nie pomagają również opóźnienia dostaw szerokokadłubowych boeingów 787-9. Pierwsza dwa z zamówionych w sumie dziesięciu Dreamlinerów większej wersji nie zostaną odebrane wcześniej niż w pierwszej połowie 2023 roku. Pierwotnie miały trafić do przewoźnika z archipelagu jeszcze w 2022 roku. Flota linii lotniczych z Hawajów przez najbliższe dwanaście miesięcy nadal będzie składać się z 24 airbusów A321neo, dziewiętnastu boeingów 717-200 oraz osiemnastu szerokokadłubowych airbusów A330-200.

Fundamentem działalności Hawaiian Airlines są teraz loty krajowe. – Utrzymuje się wysoki popyt na podróże na Hawaje ze Stanów Zjednoczonych. Udany grudzień sprawił, że zakończyliśmy czwarty kwartał 2021 roku na plusie, nawet bez pełnego wznowienia usług międzynarodowych – podsumował Shannon Okinaka, dyrektor finansowy Hawaiian Airlines.