Opaliński: Tylko w pierwszym półroczu 2018 roku nasi pracownicy obsłużyli blisko 10 mln pasażerów

Aleksander Domański, Rynek Lotniczy: LS Airport Services jest największą firmą w polskiej branży lotniczej. Zajmujecie się Państwo obsługą naziemną samolotów na warszawskim Lotnisku Chopina, a także w portach lotniczych w Krakowie, Katowicach, Gdańsku oraz w Modlinie. Proszę przedstawić, czym zajmuje się przedsiębiorstwo, za co na lotnisku odpowiadają pracownicy Państwa firmy?

Prezes LS Airport Services Marcin Opaliński: Pracownicy LS Airport Services odpowiadają za wiele zadań umożliwiających funkcjonowanie wymienionych przez Pana lotnisk oraz korzystających z nich linii lotniczych i pasażerów. Jako agent obsługi naziemnej samolotów zajmujemy się nie tylko obsługą statków powietrznych, ale również pasażerów i ich bagaży oraz wszelkiego rodzaju przesyłek lotniczych. 

Towarzyszymy pasażerowi od chwili pojawienia się w terminalu – zapewniamy obsługę biletowo-bagażową, weryfikujemy dokumenty podróży, zapewniamy asystę w drodze do i z samolotu, obsługujemy sam proces boardingu, ale prowadzimy również Biura Bagażu Zaginionego, starając się pomagać pasażerom w przeróżnych sytuacjach. To również pracownicy LS Airport Services zapewniają transport pasażerów i załóg lotniczych pomiędzy statkiem powietrznym a terminalem.

Dodatkowo nasi pracownicy obsługi płytowej dokonują wszelkich czynności niezbędnych do tego, aby samoloty mogły być bezpiecznie eksploatowane – zaczynając od wyważania, poprzez ogrzewanie lub ochładzanie kabin samolotów poprzez odladzanie, holowanie lub wypychanie samolotów przy użyciu specjalistycznego sprzętu handlingowego. Zajmujemy się również sortowaniem a następnie załadunkiem bagaży, ładunków cargo oraz przesyłek pocztowych.

Handling to najważniejsza, ale nie najważniejsza działalność LS Airport Services. Kolejnym aspektem naszej działalności jest zarządzanie i wynajem powierzchni kompleksu LS Cargo Park, w ramach którego funkcjonuje LS Cargo Terminal – największy terminal Cargo w naszym kraju. Czwartą gałęzią naszej działalności jest obsługa techniczna samolotów, realizowana przez Spółkę zależną – LS Technics.

Aktualnie z naszych usług korzysta ponad 50 przewoźników lotniczych z całego świata, co przekłada się na liczbę 20 milionów pasażerów rocznie. Co drugi pasażer przylatujący bądź wylatujący z Polski obsługiwany jest przez pracowników LS Airport Services.

Tak wiele zdań wymaga specjalistów. Tych na rynku brakuje. W marcu tego roku odbyło się spotkanie Państwa z przedstawicielami Ministerstwa Edukacji Narodowej. Padano wtedy informacje o współpracy mającej na celu odbudowę i rozwój kształcenia zawodowego. Co w tej kwestii przyniosło sześć miesięcy, które upłynęły od tego spotkania? 

Był to dla nas niezwykle pracowity czas, który poświęciliśmy głównie na spotkania z przedstawicielami placówek edukacyjnych i dialog dotyczący zarówno wzajemnych potrzeb, jak i oczekiwań.

Wraz z pracownikami LS Technics, spółki zależnej LS Airport Services, zajmującej się obsługą techniczną samolotów, nawiązaliśmy współpracę z Ośrodkiem Rozwoju Edukacji, w ramach której nasi pracownicy jako jedyni przedstawiciele przedsiębiorstw branżowych uczestniczyli w opracowaniu zmodyfikowanych podstaw programowych kształcenia zawodowego dla zawodów o specyfice lotniczej, czyli technika eksploatacji portów i terminali, technika operacyjnych służb lotniskowych, technika mechanika lotniczego oraz technika mechanika awionika.

Poddając rzetelnej analizie programy kształcenia zawodowego oraz zestawiając je z potrzebami branży dostrzegliśmy szereg problemów, które będziemy chcieli poruszyć w trakcie współorganizowanej przez LS Airport Services, LS Technics oraz Stowarzyszenie Technicznych Szkół Lotniczych Konferencji planowanej na koniec października 2018 roku, do udziału w której serdecznie Państwa zapraszam.

Równocześnie uruchomiliśmy prace, których finałem jest powołanie LS Academy - projektu edukacyjnego stworzonego z myślą o przyszłości i rozwoju branży lotniczej w Polsce, w centrum którego  znajduje się człowiek, jego wiedza, umiejętności i kompetencje. Adresatami projektu są zarówno przyszli jak i obecni pracownicy LS Airport Services oraz LS Technics. Projekt LS Academy stanowi spójne uzupełnienie całości działań kryjących się pod nazwą LS WORLD, o czym będę chciał opowiedzieć Państwu podczas zbliżającego się Kongresu Rynku Lotniczego w trakcie sesji poświęconej wyzwaniom dla branży.

Obecnie palącym problemem dla całego europejskiego rynku lotniczego jest punktualność. Jaki wpływ na pracę firm handlingowych mają opóźnienia. Jak sobie radzicie Państwo w tych warunkach?

W kontekście Pańskiego pytania powraca powiedzenie zgodnie z którym o handlerach mówi się, że „miarą ich jakości, są nieregularności”. Przyznajemy jednak, że skala zjawiska w tym roku przerosła wszelkie oczekiwania. Z naszej perspektywy pojawiające się opóźnienia w przylotach samolotów na lotniska na których świadczymy nasze usługi mają kluczowy wpływ na organizację naszej pracy. Tymczasem w mijającym sezonie, w konsekwencji opóźnień, dochodziło nawet do sytuacji zdublowania liczby rejsów do obsługi w jednej jednostce czasu, co zarówno w kontekście personelu jak i sprzętu do obsługi rodziło poważne utrudnienia.

Naturalnie staramy się na bieżąco i niezwłocznie reagować na sytuację wprowadzając różnego rodzaju działania pozwalające nam walczyć z nieregularnościami – w przypadku pracowników są to np. 100% wynagrodzenia za podejmowanie pracy w nadgodzinach, a w przypadku sprzętu tzw. interwencyjne zakupy sprzętowe w wyniku których podnieśliśmy współczynnik dostępności sprzętu i personelu.

Warto pamiętać, że ofiarami opóźnień nie jesteśmy tylko my, ale również pasażerowie, których też nie chcemy zostawiać w tym kontekście samych sobie – stąd w tym roku podjęliśmy decyzję o wspieraniu ich w wydłużonym oczekiwaniu na bagaż np. poprzez rozdawanie wody czy drobnych przekąsek.

Władze prą do budowy Centralnego Portu Lotniczego. Jak na tę inwestycję patrzy LS Airport Services? Jakie widzą Państwo problemy od strony obsługi tak wielkiego obiektu a jakie szanse? Co np. z największym terminalem cargo w Polsce wybudowanym przez Państwo dla DHL-u? 

Dla LS Airport Services Centralny Port Komunikacyjny to przede wszystkim wyzwanie związane z koniecznością zapewnienia odpowiedniej liczby wykwalifikowanego personelu, który zagwarantuje sprawne funkcjonowanie tego lotniska. Chcąc być gotowym na ewentualną obsługę uzupełniamy prowadzone przez nas działania employer brandingowe o pozyskiwanie nowych pracowników, którzy w przyszłości będą w stanie zapewnić sprawną obsługę na przykład na CPK.

Tak samo jak cała branża lotnicza, tak samo my rozwijamy się bardzo dynamicznie. Przez ostatnie cztery lata zwiększyliśmy zatrudnienie o 100% i aktualnie, jako największy pracodawca w branży lotniczej przekraczamy 3000 pracowników, a to jeszcze nie koniec.

Nie chciałbym zdradzać Państwu wszystkiego, co mam do powiedzenia w temacie wyzwań i sytuacji związanej z zatrudnieniem w branży lotniczej, dlatego pozwolę sobie w tym miejscu zaprosić Państwa ponownie do udziału zarówno w moim wystąpieniu jak i panelu dyskusyjnym poświęconym wyzwaniom dla branży podczas Kongresu Rynku Lotniczego. Na przykładzie LS Airport Services będę chciał zaprezentować Państwu zarówno problemy, które wspólnie, jako cała branża musimy rozwiązać, jak i wyzwania, które czekają nas w nadchodzącej przyszłości.

Nie chcąc zostawić Pana ostatniego pytania bez odpowiedzi, w kontekście kompleksu LS Cargo Park, w ramach którego funkcjonuje wspomniany przez Pana terminal DHL, ale również LS Cargo Terminal, jesteśmy spokojni o jego przyszłość – jego lokalizacja jest na tyle atrakcyjna, że nie przewidujemy tutaj żadnego zagrożenia, nawet w przypadku powstania Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Państwa przedsiębiorstwo będzie ważną częścią Polskiej Grupy Lotniczej. To, co będzie Was łączyć, to wspólna strategia rozwoju grupy, której PPL LOT, Aircraft Maintenance Services oraz właśnie LS Airport Services będą musiały się podporządkować. Co z punktu widzenia Państwa przedsiębiorstwa powinno się znaleźć w tej strategii? Czy trwają już nad nią prace?

Cieszę się, że zwrócił Pan uwagę na to, że jesteśmy i będziemy ważnym ogniwem Polskiej Grupy Lotniczej, dlatego dziękujemy za to pytanie, ale równocześnie informujemy, że co do strategii Grupy – jest ona w fazie opracowywania i nie chcielibyśmy odbierać przywileju jej prezentacji właściwym organom Polskiej Grupy Lotniczej.

Kończy się powoli 2018 rok. Jak go Państwo oceniacie i co jest najważniejszym zadaniem dla Państwa w kolejnym roku?

Największym wyzwaniem dobiegającego powoli końca sezonu był bezsprzecznie wzmożony, rekordowy ruch lotniczy.

Nie mamy jeszcze wszystkich danych, ale bazując na danych za pierwsze półrocze 2018 roku, porównując ten czas z analogicznym okresem w roku 2017 odnotowaliśmy 20% wzrost obsłużonych przez pracowników LS Airport Services pasażerów. Tylko w pierwszym półroczu 2018 roku nasi pracownicy obsłużyli 9 801 186 pasażerów przylatujących i wylatujących na lotniska na których świadczymy usługi – w Warszawie, Modlinie, Gdańsku, Krakowie i Katowicach. Dla porównania, w roku 2017 w tych samych miesiącach było to 8 156 329 pasażerów obsłużonych na wyżej wymienionych lotniskach przez LS Airport Servics.

Bazując na dostępnych już, cząstkowych informacjach, np. z lotniska Chopina w Warszawie musimy powiedzieć, że pomimo wzrostu ilości obsługiwanych operacji o 15,31% w stosunku do analogicznego okresu 2017 roku, oraz przy wzroście nieregularności do 35,66% w stosunku do tego samego okresu w roku ubiegłym, odnotowaliśmy punktualność LS Airport Services na poziomie 96,07%, co stanowi ewidentną poprawę w kontekście roku 2017.

Świadczy to o tym, że pomimo rozwoju branży i zwiększenia się nieregularności, działania, które podejmujemy jako LS Airport Services przynoszą konkretne, wymierne, mające odzwierciedlenie w osiąganych wynikach, efekty.

Kolejnymi wyzwaniami przed którymi stawaliśmy i stajemy były wszelkiego rodzaju nieregularności wynikające m.in. z restrykcji slotowych obowiązujących na terenie UE, strajków załóg przewoźników lotniczych, wysokiej temperatury, która dawała się we znaki pracownikom podczas obsługi samolotów na płycie lotniska.

Co jest naszym wyzwaniem i jakie mamy plany na najbliższy rok? Przede wszystkim planujemy dalszy rozwój i inwestycje w to, co stanowi dla nas największą wartość – czyli naszych pracowników. Chcemy dalej budować i umacniać społeczność LS World. A o tym dlaczego i w jaki sposób opowiem Państwu podczas Wystąpienia na Kongresie Rynku Lotniczego, na który serdecznie zapraszam. Mam nadzieję, że spotkamy się tam wspólnie po to, aby pochylić się nad jednym z najważniejszych wyzwań branży lotniczej w Polsce i nie tylko – czyli zapewnieniu przyszłych kadr dla lotnictwa.