Paraliż Heathrow. Będzie dochodzenie ws. pożaru

Pożar w podstacji North Hyde w zachodnim Londynie, dostarczającej energię elektryczną na lotnisko, doprowadził w piątek do odwołania tysięcy lotów i uwięzienia pasażerów na całym świecie.

W niedzielę lotnisko Heathrow poinformowało, że będzie realizować „pełny rozkład lotów” obejmujący ponad 1300 lotów, po tym jak w sobotę przez lotnisko przewinęło się ponad 250 tysięcy pasażerów.

Sekretarz ds. energii Ed Miliband zarządził przeprowadzenie dochodzenia w sprawie przerwy w dostawie prądu spowodowanej pożarem podstacji, który w piątek zamknął Heathrow.

„Z zadowoleniem przyjęliśmy zapowiedź rządu dotyczącą wszczęcia dochodzenia w sprawie przyczyn i reakcji na przerwę w dostawie prądu. Analizujemy reakcję lotniska Heathrow, a wszystkiemu będzie przewodniczyć była sekretarz transportu Ruth Kelly” - poinformowano w oświadczeniu lotniska.

- Departament Bezpieczeństwa Energetycznego poinformował, że dochodzenie prowadzone przez Krajowego Operatora Systemu Energetycznego pozwoli na stworzenie „pełnego obrazu” incydentu, a także na analizę ogólnej odporności energetycznej Wielkiej Brytanii - informuje BBC.

„Jesteśmy zdeterminowani, aby właściwie zrozumieć, co się wydarzyło i jakie wnioski należy wyciągnąć” - powiedział Miliband.

Metropolitalna policja poinformowała, że ​​funkcjonariusze wydziału antyterrorystycznego nie traktują incydentu jako podejrzanego. Miliband powiedział, że zlecił przeprowadzenie dochodzenia, aby dowiedzieć się, jakie wnioski można wyciągnąć na przyszłość.